Byłaś sąsiadką Wooyounga, chłopaka który był w twoim wieku miał można by powiedzieć idealną rodzinę i był idealnym synem. Każdy chciał by się z nim przyjaźnić i z tobą nie było wyjątku. Już od dziecka znałaś chłopaka, często się z nim bawiłaś i mogliście pogadać o wszystkim. Z czasem, kiedy zaczęliście dojrzewać nieco się to zmieniło. Oboje zaczęliście czuć do siebie coś więcej i po pewnym czasie zostaliście parą. Parą , która była sławna w całej szkole. Każdy chciał być blisko was. Często byliście zapraszani na różne imprezy urodzinowe do osób, których nawet nie znaliście. Naprawdę wasze życie było idealne i nic nie zwiastowało tego, że niedługo to wszystko się skończy.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
***
Wooyoung pocałował cię w policzek i zaraz po tym otworzył drzwi do wypasionej willi swojego przyjaciela. Od razu usłyszałaś hałasy , wrzaski i przede wszystkim głośną muzykę. Zaczęliście wchodzić głębiej i z każdą minutą nabieraliście większej ochoty na zabawę. Impreza z czasem was pochłonęła i nie przejmowaliście się już niczym. Bawiłaś się ze swoją grupą koleżanek na parkiecie z drinkami w dłoniach, a Woo razem ze swoimi kumplami was podziwiali i pilnowali by nikt obcy was nie zaczepiał. Ta zabawa mogła by trwać wiecznie, ale wiadome było ,że kiedyś musiało się to wszystko kończyć. Po kilku godzinach znaczna część osób już wyszła, inni zbierali pozostałych i też wychodzili. Ty i Wooyoung jako jedyni zostaliście by pomóc w sprzątaniu. Nie byliście w stanie wszystkiego wysprzątać na błysk, ale posprzątaliście chociaż butelki i opakowania po zjedzonym jedzeniu. W momencie kiedy twój chłopak wszystko wynosił do kosza , ty usiadłaś na wielkiej sofie i odetchnęłaś zmęczona.
-[T.I] ! zobacz co znalazłem. Nie bawiłem się w to od kilku lat hahaha- odezwał się ucieszony Hyunjin
-Co to takiego? Wygląda mrocznie- powiedziałaś przypatrując się jakieś tablicy z alfabetem i różnymi szatańskimi symbolami. Byłaś zbyt pijana by poznać , że to tabliczka Quija...
-Mroczne? Eh ponoć służy to do porozumiewania się z duchami, ale jakoś nigdy mi się nie udało..- powiedział nieco tajemniczo, a ty się zaśmiałaś
-To dawajcie spróbujemy!- nagle dołączył do was podekscytowany Wooyoung
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
