Dedykacja dla : @howunknowimnotbig
ONE SHOT :
Park Seonghwa, chłopak , który codziennie chodzi do jednej ze stacji metra i siadając na małym krzesełku zaczyna śpiewać piosenki...Śpiewał je całymi dniami i był w stu procentach na tym skupiony. Chłopak zawszę miał na nosie czarne okulary i blisko siebie miał biała laskę...Tak Park Seonghwa jest niewidomy. Codziennie kiedy wracasz ze szkoły widujesz go i zatrzymujesz się na stacji, by go posłuchać. Widzisz jak często jest traktowany przez ludzi, którzy często są dla niego złośliwy. Czasami traktują go dosłownie jak jakiegoś żebraka i bezdomnego, choć ty jako jedyna wiesz, że chłopak ma swoje własne mieszkanie, dobrze się ubiera i nie potrzebuje pomocy... Ty jako jedyna podchodziłaś do niego, siadałaś obok i słuchałaś jego głosu. Mogłaś to robić dosłownie godzinami, ale czasami niestety nie mogłaś.
Zawsze kiedy kończył śpiewać, chwaliłaś go i częstowałaś go truskawkowym mlekiem i bułką, które kupowałaś specjalnie dla niego. Chłopak był wstydliwy i mało mówił. W zasadzie to ty mówiłaś najwięcej. Opowiadałaś chłopakowi o swoim życiu i widząc, że mu to nie przeszkadza zaczęłaś go z czasem traktować jak przyjaciela. Zawsze kiedy miałaś gorszy dzień przychodziłaś do niego i słuchałaś jak śpiewa. Bolało cię to, że chłopak nie widział...Było ci bardzo przykro jak widziałaś te wredne spojrzenia innych. Oni traktowali go jak zwykłego śmiecia i robaka, który im tylko przeszkadza. Wkurzałaś się wtedy i zawsze go broniłaś...
Tego dnia, wracając ze szkoły również po wyjściu z metra, słyszałaś głos Seonghwy. Po cichu wyjęłaś z plecaka przekąskę dla niego i podeszłaś tak blisko jak tylko się dało. Chłopak nie przestawał śpiewać i nadal był w tym zatracony. Patrzył się przed siebie i lekko bujał w rytm muzyki. Uśmiechnęłaś się lekko widząc to i najciszej jak mogłaś usiadłaś naprzeciwko niego. Przez całą piosenkę nic się nie odzywałaś, nie spuszczałaś nawet oka z Seonghwy. Po prostu siedziałaś i zatraciłaś się w nim.
Zastanawiałaś się co takiego mu się stało, że stracił wzrok, zastanawiałaś się też dlaczego codziennie przychodzi tu i śpiewa, zastanawiałaś się co on o tobie myśli... Kiedy Seonghwa przestał śpiewać nie klaskałaś, nie chciałaś się ujawnić i nic nie robiłaś. Widziałaś jak chłopak posmutniał nie słysząc twoich braw, które zawsze były tymi jedynymi brawami... Tylko ty mu zawszę klaskałaś, tylko ty z nim rozmawiałaś dlatego teraz było mu przykro. Byłaś pewna, że chłopak myśli, że dziś go nie odwiedziłaś.
CZYTASZ
◻◾𝐀𝐓𝐄𝐄𝐙◾◻
Fanfiction𝐎𝐍𝐄 𝐒𝐇𝐎𝐓𝐘 , 𝐈𝐌𝐀𝐆𝐈𝐍𝐘 , 𝐑𝐄𝐀𝐊𝐂𝐉𝐄 , 𝐙𝐎𝐃𝐈𝐀𝐊𝐈 , 𝐌𝐄𝐌𝐘 , 𝐓𝐀𝐋𝐊𝐒𝐘 ...𝐢𝐭𝐩. 𝐖𝐬𝐳𝐲𝐬𝐭𝐤𝐨 𝐜𝐨 𝐛𝐲ś𝐜𝐢𝐞 𝐜𝐡𝐜𝐢𝐞𝐥𝐢 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐜𝐳𝐲𝐭𝐚ć 𝐨 𝐧𝐚𝐬𝐳𝐲𝐜𝐡 𝐰𝐬𝐩𝐚𝐧𝐢𝐚ł𝐲𝐜𝐡 𝐀𝐓𝐄𝐄𝐙 ... . . 𝐊𝐢𝐦 𝐇𝐨𝐧�...