DEDYKACJA DLA : Taka_tam_Atiny
REAKCJA CHŁOPAKÓW KIEDY ICH PODTAPIASZ:
YUNHO :
Chłopak po ostatniej kłótni nadal cie nie przeprosił. Nadal więc byłaś na niego obrażona i nie chciałaś się nawet do niego odzywać. Dziś kiedy chłopak wstał zachowywał się tak, jakbyście się w ogóle nie pokłócili. Denerwowało cię to i postanowiłaś się na nim zemścić, by wiedział, że nie wybaczasz tak łatwo. Gdy chłopak wrócił z wytwórni i poprosił cię o umycie mu włosów, zgodziłaś się i ułożyłaś w głowie plan. Zaczęłaś bez słowa myć chłopakowi głowę, a kiedy ten się zrelaksował od razu złapałaś go za ramiona i mocno zanurzyłaś go pod wodę. Oczywiście od razu go puściłaś , bo nie chciałaś go przecież zabić.
" Co jest kurna?"
SEONGHWA :
Razem z chłopakiem i jego rodziną pojechałaś na mały wypad nad jezioro. Rodzina chłopaka miała tak domek letniskowy, więc cieszyłaś się, że nie będzie to nocowanie pod namiotami. Po rozpakowaniu i przebraniu się od razu wszyscy poszliście kąpać się w jeziorze. Ojciec chłopaka zaczął łowić ryby na pomoście, jego żona zaczęła się opalać, a ty i Seonghwa postanowiliście razem popływać. Chłopak wykorzystując to, że boisz się pływać na nierównym gruncie cały czas był blisko ciebie. Czułaś się przy nim bezpiecznie, ale tylko do pewnego momentu. Chłopak po kilku minutach złapał cię w talli i zaczął płynąć z tobą na głębiny. Zaczęłaś na niego krzyczeć, ale on nic sobie z tego nie robił . Właśnie wtedy wpadłaś w panikę i zaczęłaś go podtapiać. Chłopak się tego nie spodziewał, ale nie bał się , że zrobisz mu krzywdę, bo był dobrym pływakiem.
"To nie był dobry pomysł..."
YEOSANG :
Dzisiejszego dnia Yeosang zabrał cie na basen. Z początku zachowywaliście się normalnie, ale po chwili zaczęła się miedzy wami rywalizacja. Chłopak cię ochlapał i w taki sposób zaczęliście wojnę. W pewnym momencie zaczęłaś podtapiać chłopaka, a ten odwdzięczał się tym samym...
CZYTASZ
◻◾𝐀𝐓𝐄𝐄𝐙◾◻
Fanfiction𝐎𝐍𝐄 𝐒𝐇𝐎𝐓𝐘 , 𝐈𝐌𝐀𝐆𝐈𝐍𝐘 , 𝐑𝐄𝐀𝐊𝐂𝐉𝐄 , 𝐙𝐎𝐃𝐈𝐀𝐊𝐈 , 𝐌𝐄𝐌𝐘 , 𝐓𝐀𝐋𝐊𝐒𝐘 ...𝐢𝐭𝐩. 𝐖𝐬𝐳𝐲𝐬𝐭𝐤𝐨 𝐜𝐨 𝐛𝐲ś𝐜𝐢𝐞 𝐜𝐡𝐜𝐢𝐞𝐥𝐢 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐜𝐳𝐲𝐭𝐚ć 𝐨 𝐧𝐚𝐬𝐳𝐲𝐜𝐡 𝐰𝐬𝐩𝐚𝐧𝐢𝐚ł𝐲𝐜𝐡 𝐀𝐓𝐄𝐄𝐙 ... . . 𝐊𝐢𝐦 𝐇𝐨𝐧�...