Usłyszałam dźwięk dochodzący obok mojego ucha. Otworzyłam oczy i ujrzałam swój telefon. Zdziwiona spojrzałam na ekran i lekko przecierając oczy nacisnęłam zieloną słuchawkę.
- Halo? ( zapytałam zaspana).
- Jeszcze śpisz? Spóźnimy się! ( Krzyknął znajomy mi głos w słuchawce).
- Co?! ( również krzyknęłam i szybko podniosłam się z łóżka, jednak po chwili było słychać śmiech).
- Haha, nabrałem cię!
- Bardzo śmieszne! Powiedz lepiej która jest godzina?
- Spokojnie jest szósta pięćdziesiąt.
( odpowiedział już bez żartów).
- Naprawdę?! Nie mogłeś zadzwonić dziesięć minut później?( spytałam).
- Oj, dobra dobra. Śniło Ci się coś?
- Tak. Ale to było straszne. Przyjedź to ci opowiem.
- Dobrze. Będę za parę minut.
- Dobrze.Rozłączyłam się i poszłam ubrać. Po paru minutach jednak chłopak dzwonił dzwonkiem do drzwi. Otworzyłam je i zaprosiłam go do środka.
- Cześć wejdź.
- Cześć. Dziękuję.Poszliśmy do kuchni i tam zaczęłam robić dla nas śniadanie.
- Jadłeś? ( zapytałam).
- Nie. ( odpowiedział mi Seomin).
- To zrobię dla nas śniadanie.
- Dobrze. Powiedz mi co ci się dzisiaj śniło?
- No cóż... ( wzięłam głęboki wdech i zaczęłam mu opowiadać).Bang Chan
Po śniadaniu poszliśmy na próbę, a wieczorem mieliśmy koncert. Był to koncert, który trwał sześć godzin bez żadnej przerwy. Potem jednak po dwugodzinnej przerwie mieliśmy spotkanie z fanami, które trwało trzy godziny. Do hotelu wróciliśmy nad ranem. Kiedy ja i chłopaki, Changbin i Felix usiedliśmy na łóżkach zadzwoniła do mnie Mi Rose, która była przerażona. Słysząc jej ton głosu, pragnąłem w tym momencie być przy niej, ale nie mogłem tego zrobić. Byliśmy zbyt daleko, abym mógł do niej pojechać. Byłem lekko śpiący więc mój głos mógł wydawać się zaspany. Jednak, aby uniknąć głupich tekstów wyszedłem do łazienki i tam spokojnie zacząłem mówić.
- Chan, miałam koszmar boję się zasnąć, a jutro muszę wcześniej wstać. Do rana jeszcze tyle godzin, co mam robić?! ( mówiła przerażona).
- Spokojnie, poczekaj chwilkę. ( poprosiłem ją, aby poczekała ponieważ musiałem wyjść).Po chwili ponownie się odezwałem. Wychodząc widziałem minę chłopaków i wiedziałem, że będę mieć kazania.
- Przepraszam Mi Rose, musiałem pójść w ustronne miejsce, gdzie nikt mnie nie usłyszy. ( wyjaśniłem).
- Dobrze nic się nie stało. ( odrzekła już opanowana).
- Więc spokojnie, połóż się i rozluźnij, a potem wsłuchaj się w to co Ci zaśpiewam i nie myśl o niczym innym dobrze?
- Dobrze.Zacząłem jej śpiewać jakąś kołysankę, a później poczekałem jeszcze chwilkę, żeby upewnić się że zaśnie. Gdy nic się nie odzywała stwierdziłem, że śpi i rozłączyłem się, a potem wróciłem do chłopaków. Pod drzwiami jednak obaj stali i na mnie czekali. Teraz już było pewne, że będę musiał się tłumaczyć.
- Brawo, brawo, brawo. ( zaśmiał się Felix i zaczął klaskać).
- O co ci chodzi? ( zapytałem mijając go).
- Nic, nic. Tylko jak to Lee Know usłyszy to może być ciężko. ( oznajmił tajemniczo).
- A co mnie on obchodzi ważniejsza jest dla mnie Mi Rose! ( krzyknąłem, a oni spojrzeli na mnie i wymienili między sobą porozumiewawcze spojrzenia).Miałem to gdzieś więc poszedłem spać, a oni jeszcze siedzili.
Mi Rose
Zrobiłam śniadanie, a następnie opowiedziałam Seomin'owi o moim śnie. Ten wstał z miejsca, na którym siedział podszedł do mnie i mnie przytulił.
- Moja biedna. To jest straszne, ale nie przejmuj się tym, to tylko takie wizje. ( powiedział przytulając mnie mocno, a ja wyobraziłam sobie, że to Chan i już miałam coś powiedzieć ale szybko zaprzestałam tej myśli).
- Dobrze, zjedzmy coś. ( odsunęłam się i nałożyłam sobie trochę owsianki i owoców).Potem posprzątałam i troszkę się uszykowałam. Kiedy już skończyłam wyszliśmy na uczelnie, a wracając do domu napisałam do Lee Yeon, bo byłam bardzo ciekawa co u, nich słychać.
***
Witajcie, dzisiaj taki krótszy i może trochę nudny, ale to jedyne co przyszło mi do głowy, także wybaczcie. Buziaki 😘
CZYTASZ
Moc przeznaczenia
FanfictionCzy jedna wróżba może odmienić całe nasze życie? Czy ta moc jest mocą przeznaczenia? Lee Mi Rose to dwudziestoletnia studenka medycyny. Będąca młodszą siostrą jednego z członków zespołu Stray kids. Mi Rose jest delikatną i wrażliwą osobą, która jesz...