> Dwa dni później <
🔞 | Pov. Dream | 🔞
Już od długiego czasu byłem w studiu z chłopakami. Został nam ostatni etap, czyli łączenie wszystkich tonów gitary, instrumentów i nałożenia na wszystko solówki Willa i moją. Uważałem to za najnudniejsze zajęcie, więc zazwyczaj robiłem coś na telefonie, słuchając na nim piosenek. Momentalnie widzę przychodzącą wiadomość od Georg'a.
My Pretty Little Boy~
Jestem już cały dla ciebie
Skończyłem projekt ^^Dream~
Ohohoo~
Cały dla mnie?My Pretty Little Boy~
MhmmmDream~
A wyślesz jakieś zdjęcie?My Pretty Little Boy~
Jakie?Dream~
Jakieś hotMy Pretty Little Boy~
*papryczka chilli*Bądź o 19 ;*
Dream~
Będę ;)Z uśmiechem na twarzy poprawiłem się na fotelu. Spojrzałem na godzinę - za dwadzieścia siódma. Idealnie. Chłopaki już kończą, więc mnie już chyba nie potrzebują.
- Muszę iść - powiedziałem, szybkim krokiem zmierzając do drzwi od wyjścia - Sorki Will - powiedziałem do chłopaka, którego miałem potem odwieźć do domu. Wyszedłem szybko z budynku, pilotem odpalając samochód. Wsiadam na miejsce kierowcy, następnie ruszając z miejsca parkingowego. Jechałem nieco nie ostrożnie, łapiąc niektóre przepisy drogowe. Ale jest zasada. Nie na policji, nie ma zasad. No chyba, że będzie gdzieś radar. W końcu parkuję na podjeździe, przed domem Georg'a. Gdy wysiadam, zamykam samochód i podchodzę do drzwi, które otwieram kluczem. Chłopak na szczęście pozwolił mi wziąć drugi zapasowy klucz do zamka. Wchodzę, zamykając za sobą drzwi, następnie patrząc na godzinę. Równo dziewiętnasta.
- Hej przystojniaku - słyszę głos ukochanego, spoglądam w tamtym kierunku I widzę go. Wyglądał strasznie seksownie. Miał na sobie bojówki, z pod których wystawała czerwona siatkowana bielizna. Na górze miał czarny top na nieco grubszych ramiączkach, a wyżej, jego szyję zdobiła obroża z sercem na środku. Miał również rękawiczki bez palców oraz czerwone okulary ze szkiełkami w kształcie serca. Momentalnie wstrzymuję oddech, widząc jak do mnie podchodzi lekko kołysząc swoimi biodrami na boki. Wpatruję się w niego jak w obraz. Od samego patrzenia się na niego i myśleniu o tym, po co tak na prawdę tu przyjechałem, stanął mi. Chłopak zarzuca ręce na moje ramiona i łapiąc ze mną kontakt wzrokowy, podgryza wargę.
- H-hej - mówię, układając swoje dłonie na jego zgrabne biodra. Czuję jak moje poliki pokrywa rumieniec. Momentalnie czuję metaliczny posmak na swoich wargach. Zrywam się i biegnę do łazienki, kątem oka widzę jak ten wchodzi za mną i zamyka za sobą drzwi. Przykładam papier do nosa, zaraz czując jak ten zmusza mnie, abym usiadł na toalecie. Patrzę się na niego z mgłą podniecenia zasłaniającą moje tęczówki. Ten nagle klęka pomiędzy moimi nogami. Jedną ręką sunie ku górze na moim udzie, zmierza do rozporka od spodni. Wypuszczam z siebie ciche westchnięcie, czując luz na erekcji.
Chłopak wyciąga moje przyrodzenie, przyglądając się mu przez chwilę, potem liże je od podstawy aż po sam czubek, utrzymując ze mną kontakt wzrokowy. Przytrzymując dalej papier przy swoim nosie, stękam.

CZYTASZ
My Pretty Little Boy | Dnf |
FanfictionCzasami warto podążać za marzeniami, nawet jeśli wydają się one nie możliwe lub głupie. Warto jest wierzyć w to, że kiedyś może się jedno z nich spełni i życie potoczy się inaczej, tą lepszą stroną. Nuty od dziecka budowały ścieżkę Gerog'a, jego ca...