12

480 48 2
                                    

Sorki za takie time skip ale nie mam już pomysłu co więcej dodać





Wyszedłem z domu przed czasem, dzisiaj był dzień w którym nie mogłem sie spóźnić. Dzień od którego będzie tylko z górki, dzień egzaminów na genina. Byłem już w akademii przed czasem żeby mieć pewność że tego dnia sie na pewno nie spóźnię. Usiadłem w ławce czekając na rozpoczęcie egzaminów, chwile po mnie wszedł też Iruka Umino, nasz wychowawca i jeden z egzaminatorów. Usiadł na swoim miejscu i zaczął sie niepewnie we mnie wpatrywać.

-Naruto, myśle że... Uh jak by ci to powiedzieć. Chciałbym żebyś nie przystępował do egzaminów w tum roku -Stwierdził patrząc na mnie z, troską? Nie byłem pewny jak mam to odebrać

-O co ci chodzi sensei?! -Spytałem zdziwiony
-Czemu tak uważasz?! -Krzyknąłem wstając z krzesła opierając sie o ławke, Nauczyciel zmieszał sie nie wiedząc co odpowiedzieć

-Wydaje mi sie że nie jesteś jeszcze gotowy, nie chce żeby coś ci sie stało

-Dam rade Iruka-sensei! Zaufaj mi

-Naruto, daj...

-Nie przekonasz mnie, albo wiesz co? Mam pomysł! -Mężczyzna spojrzał na mnie zainteresowany.
-Jak zdam jako jeden z najlepszych to stawiasz mi tyle ramen ile zdołam zjeść! A jeśli nie uda mi sie to wracam do akademii -Dokończyłem a ten spojrzał z niedowierzaniem ale w końcu przystał na moją umowe.


Nracja by me


-Witajcie drodzy uczniowie -zaczął gdy wybiła godzina rozpoczęcia egzaminów
-Dzisiaj z większością widzimy sie tu prawdopodobnie poraz ostatni, jak widzicie zaczynacie od egzaminu pisemnego który ma na celu sprawdzić waszą wiedze ogólną którą nabyliście podczas wszystkich lat akademii. Czas na pisanie to 70 minut Zasady są jasne, jeśli zostaniecie przyłapani na ściąganiu automatycznie oblewacie, przeszkadzanie podczas pisania także jest karane poprzez oblanie. Jak wypełnicie arkusze, oddajcie je któremuś z egzaminatorów których za chwilę przedstawie. Zostaną one od razu sprawdzone i tym sposobem zostaniecie wysłani do tamtego pokoju -Wskazał ręką na drzwi
- I odbędziecie tam egzamin praktyczny w którym zostanie sprawdzona wasza umiejętność w praktyce co dokładnie będziecie musieli zrobić dowiecie sie na miejscu. Zatem życze wszystkim powodzenia i oddaje głos Hayate drugeigo z egzaminatorów. -W pomieszczeniu pojawił sie brąszowowłosy shinobi konochy

-Dziękuje ci Iruka za omówienie wszytkiego, powiem wam teraz najwarzniejsze i zaczniecie pisać. Na tym egzaminie żeby zdać potrzebujecie conajmniej 60% by przejść do następnego etapu. Nic więcej wam mówić nie musze więc skoro wszyscy jesteśmy gotowi to możemy zaczynać

-Wszyscy zabrali sie za wypełnianie arkuszy, dzieci bardzo głowiły sie żeby wypełnić większość zadań popranie, każdy pragnął zdać, niektórzy mieli wielkie problemy a inni wypełniali je z pewnością. Jedynym który nie zaczął pisać był Naruto. Egzaminatorzy obserwowali wyszkach uważnie, aż nie zatrzymali wzroku na młodym Uzumakim który nie maił jak na razie zamiaru zacząć pisać. Bardzo ich to dziwiło, w szczególności Umino który był pewny że blondyn będzie sie starał. Minęło już 40 minut, ci najlepsi uczniowie zaczęli już oddawać testy Jako pierwszy oddał Sasuke, dumnie czekał aż jego arkusz zostanie sprawdzony, kiedy to nadeszło spojrzał na liczbe procentów i nieco sie zawiódł, był pewny że zgarnie 100% a okazało sie że miał ledwo 80. Następna po nim oddała różowowłosa dziewczyna pewna swoich odpowiedzi. Okazało sie że maiła ona 98%. Była mądra ale bała sie bardzo następnego etapu. Zostało do końca już tylko 15 minut, Większość klasy była już po oddaniu kartek, zostali tylko ci najmniej pewni swoich podpowiedzi oraz Uzumaki, chłopak w końcu raczył ruszyć pióro i zacząć pisać. W 10 minut wypełnił wszystkie karty i z uśmiechem w podskokach podszedł do nikogo innego jak do Iruki. Mężczyzna zaczął sprawdzać odpowiedzi, spojrzał z niedowierzaniem na chłopaka i zaczął sprawdzać czy aby na pewno sie nie pomylił. Wszystkie odpowiedzi sprawdził po kilka razy dla pewności. Nie wierzył w to co tam było. 

-Jak -Ledwo wypowiedział patrząc sie na ucznia i oddając mu jego sprawdzoną prace. Chłopak tylko sie wyszczerzył jeszcze bardziej na myśl o jutrzejszym dniu ramen i poszedł w strone drzwi.

Tam czekał na niego Hokage, to on był tegorocznym egzaminatorem.

-Cześć staruszku! -Krzyknął na wejściu

-Witaj Naruto, mam nadzieje że jesteś dobrze przygotowany. 

-Zaczynajmy -Krzyknął podekscytowany



Mój mózg serio ostatnio nie współpracuje ze mną... Postaram sie jeszcze coś wstawić, zależy od tego o której wrócę do domu i jak będe sie czuć bo ostatnio jest nie najlepiej

Naruto... Proszę... Zostań z nami!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz