130. BEZ SKAZY

11 1 0
                                    

•Bez skazy•

4/5 ⭐️

Przyznam szczerze, że na początku nie byłam zachwycona tą historią. Różnica wieku między bohaterami niby nie jest duża (7lat) ale myśl, że Summer miała plakaty Rhetta w swoim pokoju i marzyła o nim jest trochę dziwna. Fakt dziewczyna jest bardzo dojrzała, mądra i profesjonalnie podchodzi do swoich obowiązków, nie wspomina nastoletnich czasów, gdy Rhett jej się podobał. Ciężko było mi wyobrazić sobie Eatona przez jego długie włosy, ale jakoś zniosłam ten fakt 😅 Relacja Summer z ojcem podobała mi się. Nawzajem się wspierali, byli dla siebie jak przyjaciele, jednak uważam, że autorka czasami wychodziła poza granice. Niektóre słowa, które wypowiadała Summer nie pasowały w tej relacji i dziwnie się je czytało z świadomością, że to ojciec i córka. Fabuła rozkręcała się powoli, co zadziwiająco mi się podobało, a rzadko to się zdarza. W książce została również przedstawiona przyjaźń Summer z Willi. Mieć taką najlepszą przyjaciółkę to szczęście 🤭 Bardzo lubiłam przekomarzanki głównych bohaterów, ale za to jeśli chodzi o sceny 18+ czasami omijałam. Strasznie czułam zażenowanie czytając teksty Rhetta skierowane do Summer. Po prostu nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w prawdziwym życiu. Byłoby to dla mnie mega dziwne.
No i najbardziej podobało mi się to jak została przedstawiona zmiana Rhetta. Okazuje się, że każdy mężczyzna, który broni się przed uczuciami w końcu ulegnie. Ulegnie wtedy gdy pozna tą jedyną osobę. Jak to mówią serce nie sługa, a uczucia i słowa wypowiadane przez Rhetta płynęły prosto z serca. Marzenie usłyszeć je kiedyś od kogoś ❤️

Recenzje książekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz