„Zwiadowcy Ruiny Gorlanu" księga 1 - John Flanagan, wydana w 2009 roku.
Piętnastoletni Will, który wychował się w sierocińcu wiedząc tylko, że matka zmarła przy porodzie a ojciec jako bohater, czeka tylko na „Dzień wyboru". Chce zostać rycerzem jednak wie, że może mieć nikłe szanse. I tak tez sie staje. W dzień wyboru nie zostaje nigdzie przydzielony i martwi sie o najgorsze. Jednak baron ma dla niego inne plany, wraz z tajemniczym Haltem proponują chłopakowi przystanie do zwiadowców - ludzi owianych legendą, którzy, jak wieść niesie, parają się mroczną magią.
Początki zawsze są trudne i tak samo było z nauką u Willa, ale też był to jednocześnie początek wielkiej przygody i prawdziwej męskiej przyjaźni.Książka pełna przygód, tajemniczych wydarzeń i odwagi jaką wykazują się w niej bohaterzy. Akcję są dokładnie opisane z szczegółami dzięki czemu można sobie wyobrazić ich świat, podróżować i przeżywać dane chwile z nimi. Książka przyjemna w czytaniu, narracja trzecioosobowa co nie wszystkim może pasować. Tak jak ja czytam częściej książki z narracją pierwszoosobową, ale mi to w niczym nie przeszkadzało. Nawet mi sie spodobał ten styl pisania. Na pewno sięgnę po dalszę część i was również zachęcam.