#3 : Wujek

4.5K 115 2
                                    

 - Mamo, gdzie są te moje czarne rurki z dziurami na kolanach?!- krzyknęłam.

 - Tu są!- odkrzyknęła. Czym prędzej zbiegłam po schodach na dół w poszukiwaniu ubrania.

 - Gdzie lecisz?- zapytał tata.

 - Na spotkanie z Olką.- odpowiedziałam rozczesując włosy.

 - Okej, tylko wróć do domu przed 20, bo Adam przyjeżdża.

 - Pewnie, pa!

Popędziłam w miejsce umówionego spotkania. Gdy dotarłam do galerii handlowej Ola już czekała.

 - Hej, długo czekałaś?- zapytałam.

 - Tak. Ale to nieważne. Mam do ciebie pytanie. Ten cały Oliwier z 3d powiedział mi dziś, że się mu podobam. I zapytał mnie czy będę jego dziewczyną... Co ja mam mu odpowiedzieć?- zapytała.

 - Nie wiem. Zrobisz to co będziesz uważać za słuszne.

 - Aha... Dzięki.

 - Co?

 -Liczyłam na trochę inną odpowiedź...

 - Maciek!- krzyknęłam. Już po chwili przy nas stał wysoki chłopak o brązowych oczach i zielonych oczach. Tsaaa... To mój były.

 - No elo.- przywitał się.- Co tam?

 - Nic tak sobie chodzimy po galerii.- warknęła Ola zakładając ręce na piersi.

 - Spokojnie, złość piękności szkodzi.- puścił do mnie oczko.

 - Ugh... Weź sprawdź czy Cię nie ma w domu!- Ola wskazała palcem na drzwi do galerii.

 - Idę, bo zaraz mnie pobijesz...- odpowiedział i odszedł w swoją stronę. Ona odetchnęła z ulgą.

 - Co to miało być?- zapytałam.

 - Wiesz przecież, że go nienawidzę po tym co Ci zrobił.

 - Ale to było tak dawno temu. Nie możesz po prostu zapomnieć?

 - Jak widać nie mogę.

 - Ale poza tym, mogłabyś być chociaż trochę milsza...- posłałam jej niewinny uśmiech.

 - Dla niego? Proszę cię. Mam dość tego, że wszyscy chłopcy są takimi debilami, że patrzą tylko na nasz wygląd.

 - No właśnie. Żaden nie próbuje poznać nas bliżej, żeby wiedzieć jakie jesteśmy tak naprawdę. Muszę iść. Na razie!

 -Papa!

Szybkim krokiem wróciłam do domu.

 - Jestem!- krzyknęłam na cały głos.

 - Ciszej, bo na meczach coś przecież słyszeć muszę.- zza rogu wyszedł Adam Nawałka.

 - WUJEK!


--------------

Hej ludzie :)

Mam nadzieję, że rozdział wam się spodobał. Osobiście myślę, że jest trochę nudny... Ale cóż.

Aha! Przepraszam za te błędy i powtórzenia w poprzednim rozdziale drugim, ale tak się stało, a ja nie umiałam tego naprawić :) Chciałabym, żeby ten rozdział już był normalny, ale co wyjdzie to wyjdzie... 

Do następnego <3

Wystarczysz tyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz