Siostra Gwiazdy

6&2

-Leooooonard!- wołałam chłopaka już od dobrych 15 minut. A po nim, ani widu, ani słychu...

Mieliśmy jechać do galerii po sukienkę na słub, a on się wymiguje.

Pod irytowana całą sytuacja weszłam na górę. Chłopaka nie było w łóżku, ale za to słyszałam szum wody pod prysznicem.

Delitaknie zapukałam i usłyszała ciche " proszę".

Uchyliłam drzwi, a przede mną stał Devires z ręcznikiem przewiązanym przez biodra.

- Długo jeszcze będziesz się kokosił ?

- Gole się nie widać? - pokazał na swoją szczękę.

- Jak byś jeszcze miał co golić przecież tobie nie rośnie zarost! Nie ściemniaj tylko ubierają się i jedziemy - powiedziałam na jednym wdechu.

- A ty co taka Nie w sosie, przecież już po okresie... Chyba -popatrzył na mnie tymi dużymi oczami.

Nic nie od powiedziałam tylko wyszłam z pokoju.

Udałam się do salonu  i załączyłam telewizor.

Po 30 minutach... Tak 30! Bo Leonard zachowuje się jak baba! Zaszczycił mnie swoją osobą dziewiętnastolatek.

Weszłem do pierwszego sklepu z sukienkami i zobaczyłam ją!

Piękna zakochałam się w niej. 

( aut~ taką samą mam zamiar sobie kupić na ślub serio zakochałam się w niej ❤)

Porwałam ją z wieszka i uciekłam do przymieżalni.

Ludzie wraz z moim narzeczonym patrzyli na mnie jak na wariatkę. A ja zachowywałam się jak dziecko, które dostało worek słodyczy

Załorzyłam ją na siebie i czułam sie jak w niebie.

Wyszłam w niej do bruneta.

Patrzył na mnie takim wzrokiem jak by chciał to ze mnie zdjąć.

To znak, ze mu się podoba.

Przebrałam się w swoje ciuchy i poszliśmy do kasy zapłacić za sukienkę.

Kupiłam do niej jeszcze tego samego koloru szpilki i mogliśmy wrócić do domu.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Wybaczcie, że taki krótki... Nie miałam na niego pomysłu 😥

Pytanko do was w następnym rozdziale chcecie scenkę +18 ?

Zostaw po sobie ślad

I do następnego !

Kocham was!

❤