Weszliśmy na plaże rozłorzylam koc który miał Leo w plecaku. Nim się obejrzałam chłopak był już w samych kompielówkach. Zrobiło mi się strasznie gorąco jak go zobaczyłam. Jejci jak on na mnie działam. Devies poleciał do wody a ja zostałam na kocu. Rozebrałam się posmarowałam kremem do opalania i zaczełam się opalać. Wsadziłam słuchawki do ucha i puściłam sobie BTMH. Leżałam tak sobie z 15 minut aż poczułam że ktos mi zasłonił słońce. Myślałam że to mój chłopak ale okazałi się że to nie on.
Był to wysoki dobrze umięśniony ciemny blądyn o zielonych oczach. To był mój kolega ze szkoły Daniel.
- Cześc Lisa- odezwał się zielono oki
- Boże Daniel nie strasz mnie .
- Oj przepraszam to się więcej nie powturzy a teraz choc się przytul -przytuliłam mojego przyjaciela i w tym momencie przyszedł Leo
- Cześć Leo -przywitał się blądyn
- Hej Daniel co cię sprowadza do mojej dziewczyny- podkreślił dobitnie ostatnie słowo
- Oo nie wiedziałem że wy jesteście razem gratuluje
- Tak jesteśmy od paru dni- brązowo oki obioł mnie ramieniem
- Eeem to ja wam nie przeszkadzam szczęscia życzę- powiedział i już chciał od chodzic- zapomniał bym jutro robię impreze u mnie może wpadniecie??
- Jasne z miłą chęcią a o której - zapytałam??
- Bądzcie o 20 to narazie- i poszedł w nie wiedomym kierunku.Leo popatrzył na mnie i na jego twarz wkradł się cwaniacki uśmieszek. Był cały mokry z jego włosów kapała woda. Złapał mnie na panne młodą i zmierzał do wody. Zaczełam się mu wyrywać. Woda jest na pewno zimna a ja od 20 minu leżałam na słońcu to nie będzie miłe przeżycie.
- Leo ty chyba nie idziesz ze mną do tej lodowatej wody prawda?!
- Cos ty kochanieWszedł już do wody on miał wodyndo pasa czyli ja będę miał do pemka. W duchu modliłam się o to żeby mnie nie puścił. Zładałam się mocniej jego szyji. On stał nie wzruszony z uśmiecham na twarzy. Jak on mnie wkurza. Nagle zaczoł kucać tak że mój tyłek zanurzył się odrobine w wodzie była lodowata jak on może w niej siedzieć. Nie spodziewanie zanurzył się aż do szyji a ja bylam cała w wodzie. Obiełam go nogami w pasie i nie miałam zamiaru go puszczać.
Gdy się przyzwyczaiłam do wody zaczeliśmy się bawic jak małe dzieci chlapaliśmy się wodą pływaliśmy. Powoli sobie pływałam obruciłam się i nie widziałam za sobą Leo. Nie powiem wystraszyłam się. Mugł go złapać skurcz. Już chciałam się zanurzyć pod wodę gdy ktoś czytaj Leondrey złapał mnie w pasie i podniusł nad wodę. Przeżucił mnie przez ramie i wychodził z wody. Zaczełam na niego wrzeszczec i bic nic to nie dawało
- Leo ty idioto prawie zawału dostałam że tobie się coś stało
-Oj przpraszam
- Ale powiem ci możesz mnie nosić tak cześciej- zaczełam nie kontrolowanie się śmiec
- Ja też tu mam niczego sobie widoczki- zrobił minę pedofila i dał mi klapsa w tyłek.
- Ałłła to bolało- skarciłam 16 latka- a to masz za kare.Wbiłam mu swoje dosc dłygie pazury do pleców na co chłopak syknoł z bólu. Polorzyl mnie na koc i zaczoł się ubierac ja zrobilam to samo. Nic się do mnie nie odezwał chyba się obraził.
Szlismy w stronę domu miałam dosć tej ciszy.
- Obraziłeś się?!
- Halo Leo
- Leloś
- Dobra sam tego chciałesWskoczyłam mu na plecy i zaczełam całowac po szyji. Chłopak zaczoł lekko się uśmiechać. Jego ręce zaczeły zjerzdzac na mój tyłek.
- Nie obrazilem się zrobilem to specjalnie - usmiechnoł się szyderczo
Wróciliśmy już do domu przed drzwiami staly dwie sredniej wielkosci waliski. Z kuchni wychykił się Charlie.
- Oo wróciliście ej mam fajny pomysł zróbmy sobie w ogrótku grila- zaproponował bladyn.
- No dobra w sumie jutro wyjerzdzacie wiec co nam szkodzi- powiedział brunet.Bawiliśmy się świetnie wspominaliśmy stare czasy czułam się wspaniale. Brakowało nam takiej zabawy. O godzinie 12 w nocy stwierdziliśmy że wejdziemy już do domu. Ja z Charlim stwierdziliśmy ze chcemy po ogladac kreskówki tak jak za dawnych czasów.
Gdy byliśmy mali tata co wieczór robił nam kakao i siadał z nami i oglądał bajki. Teraz robie to ja z Charlim. Zrobiłam nam kako i pusciliśly bajki. Chlo poszła spać a Devies sie kompać. Czułam się wtedy tak jak bym miała spowrotem 6 lat a mój brat 8. Życie było wtedy takie proste...
Leżałam wtulona w brata obwinięta w koc. I nawet nie wiem kiedy zasnełam. Czułam już potem jak ktoś mnie zanosi do pokoju i kladzie na cieplym łóżku i mówi do mnie
- Kocham cie siostrzyczko Dobranoc
A czyjaś ręka przyciąga mnie do siebie i caluje w czoło
ΠΠΠΠΠΠΠΠΠΠΠΠΠΠΠΠΠΠΠΠΠΠ
Jest jest jest kolejny. Jest sprawa rozdzialy teraz beda dodawane w weekendy bo mam szkole i musze sie uczyc ale jak znajde czas to napewno cos napisze.
Do nastepnego paa!!

CZYTASZ
Siostra Gwiazdy
FanfictionW przeciągu dwóch dni życie Lisy Lenehan. Siostry Charliego Lenehana z Bars and Melody zmieniło się o 360°... Co się mogło stać?