20. Boże Narodzenie | NIEPOPRAWIONE

1.9K 271 234
                                    

~ Wesołych świąt,
Druga część będzie o podobnej godzinie w drugi dzień świąt ~

※°※°※°※°※°※°※°※°※

"The morning I opened my eyes in heart fluttering excitement
It's like the feeling of untying the ribbon of a present
Every single day of getting to know you

The twinkling lights that decorate the streets
Among those, your eyes are especially like the star light
As if you're melting in my arms, you come into my embrace

What if you come to me when I'm sleeping?
So I stay up all night, all night in a white daze"

~ Christmas Day
Exo

※°※°※°※°※°※°※°※°※

BEZ POPRAWEK

Od: Kyu
Wesołych świąt, Baekhyun! Pamiętaj o otworzeniu mojego prezentu i nie kłóć się z mamą. Złóż też Sehunowi ode mnie życzenia. Widzimy się w sylwestra.

Od: Lulu
Baekkie życzę ci pana Parka pod choinkę i nie zapomnij dać mu prezentu! (nie musisz wiedzieć skąd o was wiem ㅋㅋㅋ) Wesołych świąt! Masz też pozdrowienia od mojej mamy

Od: Suho chłopak Sehuna
wszystkiego najlepszego, baekhyun! dbaj o mojego hunniego i nie daj mu się za bardzo lenić! o, i mam nadzieję, że kupiłeś coś dla channiego xoxo

Od: Nini
Wesołych świąt Baekhyunnie~ będę za tobą tęsknić więc liczę że spotkamy się jeszcze przed sylwestrem, prawda? Już nie mogę się doczekać otwarcia prezentu od ciebie!

Odczytywałem po kolei otrzymywane od najbliższych życzenia, wśród których znalazł się nawet Junmyeon. Jedynie wiadomość od Luhana mnie lekko zaniepokoiła, ale to tłumaczyłoby jego ostatnio dziwne zachowanie w stosunku do Parka jako nauczyciela. Wiedziałem, że po świętach będę musiał porozmawiać z nim na ten temat, jednak na razie się na tym nie skupiałem. Nadeszły święta i zamierzałem spędzić je tak jak zawsze z Sehunem, mamą, a także po raz pierwszy mieliśmy poznać faceta naszej rodzicielki, tyle że nie wiedziałem którego dnia. Zabawne, że ta dwójka w ostatnim tygodniu prawie nakryła mnie z Chanyeolem w łazience.

- Sehuuun! - zawołałem wydłużając jego imię. Czekałem aż starszy zejdzie na dół do salonu i stanie przede mną, oczywiście z grymasem zdobiącym jego uroczą twarzyczkę. A przynajmniej tak ją określał sam Sehun, bo ja miałem co do tego odrobinę inne zdanie.

- Co było tak ważne, że musiałeś mnie wyrywać z mojego stanu depresji? - burknął i rzucił się na kanapę, głową od razu lądując na moich kolanach.

- Twój ukochany złożył mi życzenia świąteczne - oznajmiłem. Kompletnie się nie spodziewałem, że na jego twarzy po tych słowach pojawi się coś w rodzaju urazy. - Sehun? Stało się coś?

- No cóż, widać tylko mi postanowił nic nie napisać, a tym bardziej odpowiedzieć na jakąkolwiek wiadomość od wczoraj - burknął, zakrywając oczy dłońmi, ale po chwili z powrotem odsunął je od twarzy. - Baekkie, co ja robię źle? Dlaczego on mnie ignoruje? Już mnie nie kocha, tak? - jęczał mój brat i wyglądało na to, że dokładnie takimi myślami zadręczał się od rana, a było już popołudnie.

My Forbidden Fruit | chanbaekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz