Powiem tak: pogubiłam się. Od tego wyjdę. Pisanie historii o takiej liczbie części i wątków dla osoby, która zaczynała i w zasadzie dalej uczy się, jak nie zginąć w swojej opowieści jest bardzo trudne. Staram się, by wszystko było logiczne i z taktem, ale coraz mniej mi się to podoba, bo się po prostu plątam. Podjęłam pewną decyzję. Muszę ułożyć całość od nowa w głowie. By nie mieszać masakrycznie osobom, które są ze mną od ''0'' postaram się dokończyć część 2 Serum. Potem historia zostanie zawieszona. Rozdziały będą poprawiane, ale nie będą zmieniane wydarzenia kluczowe. Chcę zbudować 3 część tak, by była ona finałową bombą tej opowieści. Jest dla mnie jednak bardzo trudno układać część 3 serum, tak jak chciałabym żeby wyglądała, poprawiać poprzednie rozdziały i pisać nowe w sposób taki, by wszystko grało i hulało, gdy mi w głowie huczy od pomysłów na nowe opowiadania. Nie chce wpakować wszystkiego do jednej historii, bo co za dużo, to nie zdrowo, co za słodko, to niesmacznie. Wczoraj w nocy w zasadzie w jednej sekundzie wymyśliłam całkowicie inną historię. Pomysł jest tak świeży i póki co szlifowany, ale nie mogę jej teraz nie napisać. Jeżeli odłożę ją na potem, być może magia i cały mój zachwyt tym pomysłem zniknie, jak było z kilkoma innymi opowiadaniami, jakie chciałam napisać, lecz nie napisałam, blokowana przez ciągłość SERUM. Serum to gigant, to jest po prostu kolos, który nie ma póki, co końca. Nie chce podejmować się pisania 2 opowiadań naraz ( póki co przynajmniej nie planuje). Być może, jak rozkręcę drugą opowieść, która już za jakiś czas pojawi się niechybnie, wrócę do pisania Serum i może nawet mi się to uda, ale jak na razie plan jest taki, jaki jest. Pisze to już teraz, mimo że do końca Serum cz.2 jeszcze kawałek, by uświadamiać za wczasu, a nie z dnia na dzień zakończyć sobie Serum i zacząć nowe historie. To decyzja przemyślana. Mam nadzieje, że zostaniecie ze mną i nowym opowiadaniem, bądź po prostu tak o. Póki co, dociągam niezakończone tematy do końca i zaczynamy coś świeżego. Ostatnia część musi być bombowa, więc nie chce jej pisać w sposób '' szybko szybko, bo mam nowy pomysł''.
POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE <3
A NO I ... MIŁYCH WAKACJI!!! ;*
CZYTASZ
SERUM
Science FictionTRYLOGIA. Osiągnęliśmy szczyt. Ona wynalazła lek na wszystko. Serum miało mutować nasze komórki i udoskonalać je. Mieliśmy zyskać kontrole nad całym potencjałem naszego mózgu. Mieliśmy być niepokonani. Natura nie mogła pozwolić, by jeden gatunek tak...