9

828 21 1
                                    

Szłam na spacer po Detroit. Nie było ciemno ale był już wieczór. Gdyby Justin dowiedział się że chodzę sama po Detroit od razu zamknął by mnie w domu i wyrzucił klucz przez okno. Delektowałam się spokojem wokół mnie kiedy to niespodziewanie ktoś przycisnął mnie ściany jednego z domów

- Część kochanie, tęskniłaś?- zszokowana patrzyłam na niego

- Ryan mówiłam Ci żebyś dał mi spokój- wysyczałam próbując się wyrwać z jego uścisku ale sprawiało mi to coraz więcej bólu

- Nie odpieprze się od mojej dziewczyny- powiedział mi do ucha na co się wzdrygnęłam

- Nie jestem Twoją dziewczyną! Pojmij to w końcu że kurwa nie jesteśmy razem! Daj mi spokój i zajmij się sobą- powiedziałam wyrywając się

- Zajmę się najpierw Tobą- powiedział na co ścisnął jedną ręką moje ręce a drugą ręką ścisnął mój pośladek.

- Kurwa Ryan opanuj się!- wrzeszczałam na niego i próbowałam go kopnąć ale ten zablokował moje nogi swoimi. Jego ręka przesunęła się na mój brzuch ale zanim zdążył dotrzeć do moich piersi ktoś odciągnął go ode mnie

- Ostrzegałem Cię że masz się do niej nie zbliżać... Uffff Justin jak dobrze


Justin

Postanowiłem zrobić niespodziankę Jannet i szedłem do niej. Kiedy szedłem usłyszałem znajomy mi głos. Ona krzyczała... Skręciłem w uliczkę z której dochodził znajomy mi głos. Kiedy zobaczyłem ją jak Ryan przyciska Jannet boleśnie bo ściany i ją obmacuje od razu pobiegłem w ich stronę. Kiedy go zobaczyłem od razu miałem przed oczami noc w której Jannet powiedziała mi wszystko co jej zrobił. Musiałem się kontrolować aby go nie zabić. Kiedy do niego dotarłem gwałtownie odsunąłem go od MOJEJ dziewczyny

- Ostrzegałem Cię że masz się do niej nie zbliżać...- wysyczałam stając z nim twarzą w twarz

- Kurwa znów ty?- powiedział odpychając mnie od siebie

- To samo mógłbym powiedzieć o Tobie skurwielu- dostał pięści w twarz

- Nie wpierdalaj się w nie swoje sprawy- powiedział po tym jak otarł krew z wargi

- Będę się wpierdalać. Właśnie będę bo to jest moja dziewczyna a wiem co jej zrobiłeś i wiedz też że jestem bliski do tego żeby Cię kurwa zabić - wysyczałem wymierzając kolejny cios w szczękę

- Już mu powiedziałaś? Dobra jesteś...- zwrócił się do niej - Sprawdziłeś czy jest dobra w łóżku? Mogę Ci już powiedzieć, że zajebista- uśmiechnął się szyderczo na co przycisnąłem go do ściany

- Nie odzywaj się tak do niej dobrze Ci radzę

- Bo co? Bo mnie zabijesz? Ona jest moja i mam prawo mówić co chce- zaśmiał mi się w twarz

- Kurwa pogódź się z tym że jest moją dziewczyną i ja ją przynajmniej chronie i nie jestem Tobą i jej kurwa nie gwałce!- puściły mi nerwy

- Powiedziałaś mu? Ty mała dziwko zapłacisz za to- chciałem go uderzyć ale zanim się spostrzegłem Jannet wymierzyła mocny cios z pięści w jego nos. Usłyszałem charakterystyczny chrzęst świadczący o tym, że złamała mu nos

D.E.T.R.O.I.T Love Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz