46

355 13 1
                                    

Jannet

Leżałam na łóżku przeglądając moje albumy ze zdjęciami. Wzięłam je do rąk pierwszy raz odkąd rodzice wyrzucili mnie z domu pomimo tego, że od zawsze mam je w specjalnej półce. Nie wiem co mnie wzięło żeby je oglądać. Przeglądając zdjęcia uśmiechałam się na sam widok naszej rodziny. Z każdym zdjęciem miałam jakieś wspomnienia. Przerwał mi dzwonek do drzwi. Odłożyłam album na łóżko i zleciałam na dół. Dzisiaj wprowadza się do mnie Justin. Nie mam pojęcia na ile ale chciałabym żeby został na zawsze.

- Cześć księżniczko- powiedział od razu kiedy otworzyłam drzwi. Wszedł do środka i pocałował mnie w usta obejmując moją twarz swoimi dłońmi. Odwzajemniłam pocałunek uśmiechając się

- No hej- powiedziałam kiedy oderwaliśmy się od siebie. Justin wszedł na górę a ja zaraz za nim. Chłopak od razu wyciągnął ze swojej torby sportowej swoje ubrania i włożył je do swoich innych, które u mnie były. Rozłożył swoje kosmetyki w łazience a torbę schował do szafy.

- Co tam masz?- zapytał rozkładając się na łóżku biorąc album do rąk - Jaka mała dzidzia- zaśmiał się patrząc na mnie. Przeglądał album uśmiechając się cały czas. Trafił na zdjęcie gdzie moi rodzice trzymają mnie na rękach do chrztu i zatrzymał się na nim - Jesteś podobna do swojej mamy- powiedział patrząc na mnie. Patrzyłam się na to zdjęcie i w sumie sama nie wiem o czym myślałam. Justin objął mnie ramieniem i położyłam głowę na jego boku przeglądając dalej zdjęcia.

*

- Co jemy na kolację?- zapytał kiedy siedzieliśmy na balkonie paląc szluga

- Nie mam pojęcia. Jak jesteś głodny to bierz co chcesz Justin. Czuj się jak u siebie w domu kochanie- powiedziałam zaciągając się szlugiem.

- Musimy się przyzwyczaić do tego wszystkiego- powiedział wyrzucając niedopałek za okno

- Damy radę- uśmiechnęłam się szeroko i podeszłam do niego. Otuliłam go ramionami zaciągając się jego zapachem.

- Idę pod prysznic- pocałował mnie w czoło i wyszedł z balkonu. Obserwowałam go i odprowadziłam go wzrokiem. Położyłam się na łóżku i usłyszałam jak drzwi do łazienki z powrotem się otwierają. - Idziesz?- zapytał będąc w samych bokserkach.

- Wejdź już do wanny, ja zaraz przyjdę- powiedziałam i zeszłam na dół bo butelkę wina którą kupiliśmy kiedy kupowaliśmy składniki na ognisko. Wróciłam do łazienki z winem i kieliszkami zastając Justina leżącego w wannie pełnej piany od olejku do kąpieli. Rozebrałam się do naga czując na sobie cały czas wzrok chłopaka. Usiadłam przed nim i od razu chłopak oplótł mnie ramionami i przyciągnął do siebie. Justin otworzył wino i nalał do kieliszków.

- No powiem Ci masz gust- powiedział kiedy odłożył nasze kieliszki koło wanny.

- Dzisiaj ja robię kolację- powiedziałam chcąc zrobić Justinowi przyjemność

- Zrobimy razem- pocałował mnie w skroń i leżeliśmy w przyjemniej ciszy

D.E.T.R.O.I.T Love Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz