57

814 41 14
                                    

PIOSENKĘ WŁĄCZCIE DOPIERO JAK MARTINUS ZACZNIE ŚPIEWAĆ!

*Pov Maggie*

Od mojego powrotu minął już jakiś czas. Nie wiem może tydzień...może miesiąc...w każdym razie czas zwolnił, jakby się dla mnie zatrzymał. W sumie to chyba dobrze...żyję chwilą, a teraz to najważniejsze.

Aktualnie wraz z moim najlepszym na świecie chłopakiem spaceruję po parku. Między nami panuje cisza, jedyne co słychać to śpiew ptaków i tupot naszych butów. Nasze palce są lekko o siebie zachaczone, a wzrok wlepiony w chodnik wyłożony kostką brukową.

-Wiesz...tak się zastanawiałem...- zaczął Tinus. - Skoro przetrwaliśmy pół roku bez sobie, to jest coś czego moglibyśmy nie przetrwać?

-Co chcesz przez to powiedzieć?- zapytałam nie wiedząc czego się spodziewać.

-Kocham cię najmocniej na świecie. Obojętnie co się stanie i tak będę cię kochać i nigdy nie przestanę.

Ja ciebie też...

-Kocham cię, kocham, kocham, kocham!- pisnęłam i zarzuciłam chłopakowi ręce na szyję, on pocałował mnie obejmując ciasno w talii.

Usiedliśmy na pobliskiej ławce. Martinus nadal obejmował mnie jedną ręką, a wolną dłonią chwycił moją dłoń, położyłam głowę na jego ramieniu.

- I nigdy nie przestane.- powtórzył ściskając mocniej moją dłoń i całując powoli jej wierzch.

-Zaśpiewaj mi coś, proszę.- powiedziałam po chwili ciszy.

-Ale co?

-Nie ważne co. Po prostu zaśpiewaj mi.- wyszeptałam mu do ucha, na co przeczesał dłonią włosy i zaczął nucić.

- Pay no attention
To the fear not a doubt
Block them haters all around
They won’t bother us
They won’t bother

Pay no attention
'Cause I know that you've been hurt
And I know how to get you good
They won’t bother us
They won’t bother

Wzięłam głęboki wdech rozpoznawając piosenkę i powoli przypominając sobie jej tekst by już po chwili dołączyć do śpiewającego Tinusa.

-Na na na na, na na na na
Put your skin, put your skin to mine, oh
Na na na na, na na na na
Put your skin to mine

Baby when you feel like this
When you feel like this
Tell me, do you believe in love?
Baby, when it’s real like this
You and me like this
Does it make you believe in love?

I make you a believer
We can call it love
Baby when it’s real like this
You and me like this
Does it mąkę you believe in love?

Baby, when you feel like this
When you feel like this
Tell me do you believe in love?
Baby, when it’s real like this
You and me like this
Does it make you believe in love?

I'll make you a believer
We can call it love
Baby, when you feel like this
When you feel like this
Does it make you believe in love?

- Nigdy ze mną nie śpiewałaś. - powiedział śmiejąc się cicho.

- A ty nigdy nie prosiłeś.

- Bo i tak byś się nie zgodziła.

-To nie zmienia faktu, że nigdy nie prosiłeś...!- wybuchłam śmiechem psując całą panującą między nami atmosterę.

*Pov Marcus*

Powiedz jej! Co ci szkodzi? No już dalej!

-Yyy, Kayla?

-Tak?

-Bo wiesz, ja...yyy...no wiesz...

-No włśnie nie wiem!- zaśmiała się nerwowo.

Dobra, dasz radę, wal prosto z mostu na pewno zrozumie!

-Kocham cię!- wypaliłem. - Kocham cię odkąd pierwszy raz cię zobaczyłem...

-Mac, ja nie wiem co powiedzieć...- westchnęła zakłopotana. Między nami nastała niezręczna cisza, którą dziewczyna postanowiła w końcu przerwać.- Wiesz...kiedyś zaczepiłam Maggie w pewnym miejscu, poprosiłam ją o pomoc. Pomoc w zdobyciu ciebie...podobasz mi się od bardzo dawna...

-To znaczy, że...

-Tak Marcus, kocham cię!

Ona mnie kocha? Tak, tak, tak, tak! ONA MNIE KOCHA! Kocha mnie!

- Nawet nie myślałem, że czujesz do mnie to samo co ja do ciebie. Czy zostaniesz moją dziewczyną?- zapytałem.

-TAK!- pisnęła rzucając się na mnie.

Boże, dzięki ci za to...

- Kocham cię.- wyszeptałem jej do ucha i mocno przytuliłem.

*************

Łoj trochę mnie tu nie było...
Ta książka dobiega końca i ciężko mi się z tym pogodzić. Chce, żeby ostatnie rozdziały nie były nudne i długo myślałam nad tym jak to zrobić.
Mam nadzieję, że ten rozdział was nie zanudził na śmierć.

~A

Why us? - Martinus GunnarsenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz