Na potrzeby tej książki, piosenka "Light it up"
będzie dopiero tworzona.
I załużmy, że są w tym samym wieku...*Pov Maggie*
Marcus & Martinus to znany na całym świecie duet tworzony przez braci Gunnarsen'ów. Od jakiegoś czasu wraz z Samantha J tworzyli nowy brzebój o tytule "Light it up". Samantha i chłopaki przez najbliższy czas bardzo się do siebie zbliżyli, a szczególnie Martinus i Samantha.
Piosenka jest poprawiana przez nastolatków kilka razy na dzień. Cała trójka chce żeby ich nowy hit był jak najlepszy, wpadał w ucho, żeby chciało się go słuchać, by nie był nudny i mulący.Jutro ruszają nagrania do teledysku. M&M, Samantha, starzyści, reżyser, charakteryzator i inni mają spore wyzwanie przed sobą! Wymagają od siebie dużo, oby ich to nie zgubiło. Miejmy nadzieję, że praca młodych ludzi przyniesie przyjemne rezultaty.
Nie wiem kto pisał ten artykół, ale musiał być niezłym debilem. Swoją drogą nawet nie wiedziałam, że bliźniaki napisali coś nowego i, że będą to śpiewać z dziewczyną. "Zbliżyli się do siebie" - aha już to widzę...nie przypominam sobie, żeby Tinus kiedykolwiek wspominał mi o tej Samanthcie.
Czy ja właśnie jestem zazdrosna?
Schowałam telefon do kieszeni i zawołałam do siebie Akryla. Pies odrazu przybiegł do mnie. Chwyciłam za smycz i ruszyłm przed dom.
*Pov Martinus*
-Tinus skup się! Nagrywamy to po raz setny!- krzyknął reżyser po raz kolejny podchodząc do mnie. Jakaś babka podbiegła do mnie i szybko zaczęła poprawiać mi fryzurę i obsypała mnie toną pudru. -Dobra zaczynamy. AKCJA!
W tle została puszczona muzyka. Zaczałem robić z automatu to co miałem zrobić. Z regóły lubię kręcenie teledysków. Można naprawdę świetnie się przy tym bawić, jednak dzisiaj tak bardzo mi się nie chce, że nie wyrabiam.
Czas mija, a ja w końcu pogodziłem się z jej wyjazdem. Pociesza mnie fakt, że za niecałe trzy miesiące wróci. Wszyscy na nią czekamy. Ona też czeka.
-CIĘCIE!- wydarł się reżyser przez megafon.- Dziękuję wam za dzisiejszą ciężką pracę i za wasze zaangarzowanie. Miło mi było z wami pracować! Jesteście na dziś wolni!
Oh, nareszcie...
To był niesamowity, ale ciężki dzień...
Wszyscy zaczęli klaskać, a po chwili rozchodzić się zawzięcie o czymś gadając. Podniosłem z podłogi torbę i poszedłem szukać brata. Marcus jak się okazało rozmawiał z Samanthą co chwilę poprawiajac włosy. Friltrował z nią.
-Ej, Mac, my już chyba musimy iść.- powiedziałem i zacząłem drapać się po karku. Nastąpiła niezręczna chwila ciszy, po czym się odezwał.
-Tak, racja.
Pokolei przytuliliśmy dziewczynę na porzegnanie i wyszliśmy z budynku.
-Co ty robisz?- zapytałem przerywając ciszę.
-O co ci chodzi?
-Ty już doskonale wiesz o co!- uniosłem głos.
-No najwyraźniej nie wiem! Oświeć mnie.
-Nie widzisz jak Kayla się na ciebie patrzy?
-Nie widzisz jak Nate się na nią patrzy? Ona mu się podoba!
-Tobie też...wiem to...
-Nate to mój przyjaciel. Skoro podoba nam się ta sama dziewczyna, odpuszczam! Na tym właśnie polega przyjaźń. Trudo Martinus, takie już jest życie. Trzeba umieć odpuszczać.- stwierdził.
-On nie wie, prawda?- zapytałem mimo, że byłem pewny odpowiedzi.
-A bo ja wiem? Może tak, może nie. Nie gadaliśmy o tym. Jak będzie trzeba to odpuszczę i tyle.
-Ale ty już odpuściłeś.
-Nie chce, żeby nasza długoletnia przyjaźń skończyła się przez jedną dziewczynę...
-Dlatego trzeba skombinować sobie drugą?
-Martinus błgam cię... To nie ma żadnego sensu. Nie baw się w swatka, bo to nic nie da.
-Próbować zawsze można.- noe dawałem za wygraną.
-Tinus powiedziałem ci już...
-Ale...
-Mam ci to przeliterować? Proszę bardzo! O-D-U-U-Ś-Ć S-O-B-I-E!
Po naszej krótkiej wymianie zdań żadne z nas nie odezwało się do końca drogi do domu. Było niezręcznie i nudno. Nie chciałem rozpoczynać rozmowy, która najpewniej zakończyłby się kłutnią. On też nie chciał.
Pobiegłem do swojego pokoju i zmęczony rzuciłem się na łóżko. Nie chciało mi się nawet przebrać, zjeść kolacji...po prostu zasnąłem. Dzisiejszy dzień wykończył mnie doszczętnie. Teraz tylko SPAĆ!
CZYTASZ
Why us? - Martinus Gunnarsen
Fanfic-Widzę, że na mnie lecisz! - zaśmiał się, gdy na niego wpadłam. -Tak, już od dawna...-odpowiedziałam również się śmiejąc. Data powstania książki: 09.11.2018r. Data zakończenia książki: 24.11.2019r.