#30.07.2021#
Usiadłam na białej kanapie obok Jonah i przejrzałam się szybko w ekranie telefonu.
Ekipa 1883 Magazyne zrobiła mi delikatny makijaż i ubrała w czarny t-shirt oraz musztardową spódniczkę.-Możemy zaczynać? - zapytała dziewczyna, która miała przeprowadzić wywiad z naszą dwójką.
Eleanor miała na oko 21 lat i po krótkiej rozmowie w garderobie, mogłam stwierdzić, że jej uroda nie szła w parze z uprzejmością.-Tak, tak - Jonah skinął głową a ja miałam ochotę wstać i wyjść.
To był mój pierwszy wywiad i nie chciałam się skompromitować przed kamerami.
Dodatkowo stresował mnie fakt, że to pierwszy wywiad gdzie mieli pytać o nasz związek. Jonah unikał tego tematu w mediach, ale ludzie chcieli się czegoś dowiedzieć.-Moimi następnymi gośćmi są Jonah i jego dziewczyna Sofia - przedstawiła nas - cieszę się że mogę was poznać osobiście.
-A my dziękujemy za zaproszenie - brunet uśmiechnął się a ja, mimo że wcześniej wszystko mi tłumaczyli, nie wiedziałam gdzie patrzeć.
-No dobrze, na początku będzie kilka pytań o waszym związku - zaczęła - z tego co mówiliście, to jesteście razem już półtora roku. Powiedzcie mi jak się poznaliście? Jak wyglądał wasz początek?
-Jeśli mówisz o początku znajomości, to nie była ona najlepsza - zaśmiał się nerwowo - jeżeli mam być szczery, to robiliśmy wszystko żeby uprzykrzyć sobie nawzajem życie.
-Między wami było aż tak źle? - Eleanor założyła nogę na nogę i wlepiła wzrok w bruneta a ten parsknął.
-Gorzej. Były momenty gdzie chcieliśmy się pozabijać i niewiele nas od tego dzieliło - chłopak mówił to że śmiechem i ja też pokręciłam rozbawiona głową, bo ludzie nie musieli widzieć, że to była prawda.
-Aż nie chce się w to wierzyć - uśmiechnęła się - Sofia, czy to prawda?
-Tak - przyznałam - na początku nie było kolorowo między nami.
-Od nienawiści do miłości jeden krok - powiedziała - zgadzasz się?
-Być może, ale u nas to był bardzo długi krok - wzruszyłam ramionami i poczułam jak Jonah położył dłoń na moim kolanie.
-W porządku - odpuściła - ale co dalej? Jak zmieniała się wasza relacja? - zadała kolejne pytanie a ja wiedziałam że odpowie na nie Jonah. Wolałam odzywać się dopiero wtedy, gdy pytanie zostanie skierowane bezpośrednio do mnie.
-Wydarzyło się kilka rzeczy, co bardzo nas do siebie zbliżyło - uogólnił - okazało się, że kiedy spuścimy ciśnienie, to jesteśmy do siebie nawzajem podobni pod wieloma względami.
-Jakimi na przykład? - ciągnęła.
-Mamy podobne podejście do życia, bardzo rzadko mówimy o uczuciach, co akurat nie równa się z ich okazywaniem - wymieniał - dużo rzeczy bierzemy na klatę, robimy wszystko żeby pomóc naszym przyjaciołom, nawet jeśli odbywa się to naszym kosztem, uwielbiamy szybką jazdę, adrenalinę.
-A kiedy tak naprawdę poczuliście że to coś więcej niż przyjaźń? - kolejne pytanie - bo jak rozumiem, to ona też miała miejsce w waszej znajomości.
-Nadal ma - zaznaczył - związek bez przyjaźni nie wypali. A o tym że czuję coś do Sofii uświadomiłem sobie... na swoich urodzinach w 2019r, kiedy chciałem zaprosić ją do tańca, ale jej stary przyjaciel ukradł mi ją dosłownie z przed nosa i sam wyciągnął na parkiet. Byłem cholernie zazdrosny - uśmiechnęłam się pod nosem wracając wspomnieniami do tamtej imprezy.
CZYTASZ
I promise, i help you ~ Jonah Marais
FanfictionZwykła, niepopularna dziewczyna z bagażem doświadczeń i sławny, utalentowany, nie najskromniejszy facet to scenariusz typowej historii miłosnej. Może tym razem będzie tak samo.... a może całkiem inaczej? Jeśli chcesz poznać historię (miłosną?) tro...