Siedemdziesiąty drugi vol.2

3.2K 174 28
                                    

-Nie wierze!-pisnęłam wysiadając z samochodu. Od razu obiegłam pojazd i rzuciłam się na szyje chłopaka zaraz oplatając go nogami w pasie. Poczułam jak szybko łapie moje uda i delikatnie mnie unosi przez co zaczynam nad nim górować.

-A ja mówię wszystkim, że wcale nie spotykam się z dzieckiem.-powiedział zaczepnie patrząc na mnie z dołu.

W jego czekoladowych oczach widziałam iskierki rozbawienia które tak uwielbiałam, a przez te okropne wydarzenia ostatnio nie miałam okazji ich widzieć. Wywróciłam oczami ignorując jego zaczepkę. Nic nie mogło zepsuć mojego humoru, bo byliśmy w pieprzonym disneylandzie.

Przepełniona radością wciąż oplatając go nogami w pasie ściągnęłam dłońmi jego twarz robiąc z ust chłopaka dziubek i z uśmiechem złączyłam nasze usta. Nasz pocałunek był bardzo krótki, bo zaraz potem Cal postawił mnie na ziemi całując w czoło.

-Od czego zaczynamy?-zapytałam podekscytowana przebierając nogami i ciągnąc go za rękę w stronę wejścia.


-Jesteśmy!-krzyknęłam na wejściu.

-Nins kochanie nie krzycz mi do ucha.-nic nie robiłam sobie z błagań Caluma i z szerokim uśmiechem ścisnęłam jego szyję, śmiejąc się gdy ten udał, że się dusi.

Dosłownie w podskokach wpadłam do salonu zastając tam Luka i Michaela oglądających jakiś film. Z rozpędem oparłam się o plecy kanapy wsadzając swoją głowę między tych dwoje.

-Muke nie uwierzycie gdzie byliśmy!-krzyknęłam im do uszu, otrzymując spojrzenie pełne politowania.

-Po uszach myszki Minnie wnioskuje, że mógł to być Disneyland.-Sierra zaśmiała się wchodząc do pomieszczenia z miską popcornu. -Podobało się?

-A czy ta liczba pamiątek wyglada jakby miało jej się to nie podobać?-Calum udając cierpienie odstawił torby moich zakupów, a ja od razu podbiegłam do nich chwytając konkretną.

-Kupiłam wam prezenty! Znaczy Calum kupił, ale ja wybierałam-ochoczo przeglądałam torbę wyjmując rupiecie. Uśmiechając się głupio zaczęłam wyjmować różne opaski z uszami i piękne kule śnieżne które kupiłam dla reszty.

Po rozdaniu prezentów postanowiliśmy wszyscy razem obejrzeć film. Niestety wybór ponownie padł na horror. Okazało się jednak, że w ramionach Caluma nawet straszne filmy nie są takie złe.

—————————————
11.12.2020
Hir ju ar maj frents!

My idol is my boyfriend [C.H] ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz