Obudziłam się słysząc przepychankę w salonie naszego apartamentu. Z zamkniętymi oczami chciałam odnaleźć Caluma i przytulić się do niego by ponownie zasnąć, jednak moja dłoń spotkała się tylko z zimną już pościelą, co znaczyło tylko to, że chłopak wstał i to nawet dawno. Przecierając oczy usiadłam na łóżku i spojrzałam w stronę drzwi za którymi Cal usilnie próbował kogoś uciszyć. Wzdychając ciężko wyszłam z ciepłej pościeli otwierając drzwi i zmęczona patrząc na Caluma i Sierrę pod drzwiami mojego pokoju.
-Sierra!-ucieszyłam się niemal piszcząc i rzuciłam się na szyję dziewczyny.
-A mówiłeś, że śpi.-Deaton zwróciła się w stronę Caluma zaraz mocniej mnie przytulając i to mi poświęcając swoją uwagę.-Cześć cukiereczku, słyszałam, że niezła drama się tu działa.
-Luke tęsknił.-przyznałam myśląc, że to ma na myśli.
-Mówię o tym twoim królewiczu.-wskazała palcem Caluma, a ten w odpowiedzi przewrócił tylko oczami.
-Już sobie wszystko wyjaśniliśmy.-powiedział naburmuszony próbując się bronić. Z szatynką odsunełyśmy się od siebie, szeroki uśmiech zdobiący jej twarz był tak zaraźliwy, że zaraz i ja uśmiechałam się jak głupia. -Nie chcesz najpierw swojego chłopaka odwiedzić?-zaczepność w jego głosie była wręcz urocza. Chwilowo przypominał mi nastoletniego zawadiakę, a błysk w jego oczach idealnie się do tego wpasowywał.
-Śpi.-wzruszyła ramionami żartobliwie mrużąc na niego oczy.
-To idź mu zapewnij miłą pobudkę.-odparł i dumny z siebie nim jakkolwiek zdążyłam zareagować złapał mnie w pasie i wciągnął do naszej sypialni.
-Calum nie nacieszyłam się twoją dziewczyną!
-To tak jak ja!-krzyknął, a młodzieńczy uśmiech zaigrał na jego ustach w momencie kiedy z nie małym hukiem nogą zatrzasnął drzwi za nami.
-Co ty wyprawiasz?-zapytałam śmiejąc się kiedy szczęśliwy nachylił się nade mną całując w usta.
-Cieszę się moją dziewczyną.-odpowiedział jak gdyby nigdy nic i zwinnie odwrócił nas tak, że zostałam przyparta do drzwi. Kątem oka zauważyłam jak przekręca klucz w zamku zaraz wpijając się w moje usta.
Chętnie poddałam się jego wyjątkowo dobremu nastrojowi i przystałam na chwilę czułości których w naszym związku wcale nie było tak dużo. Pisnełam śmiejąc się gdy łapiąc mnie za uda uniósł zmuszając do oplecienia nogami jego nóg. Jego usta wciąż delikatnie wykrzywione w uśmiechu bez problemu odnalazły moje łącząc w mocnym pewnym pocałunku. Jedną ręką masowałam jego kark podczas gdy drugą zanurzyłam w jego włosach pociągając za nie lekko. W odpowiedzi otrzymałam niskie mrukniecie, a usta chłopaka przeniosły się na moją szyję. Poczułam jak odrywamy się od drzwi, a on powoli kieruje się w stronę łóżka, zaraz układając mnie na materacu i zawisając nad moim ciałem. Wciąż oplatając go nogami przyciągnełam go do siebie mocniej zaczerpujac powietrze na relacje jego ciała na nasze zbliżenie.
-Nie możesz wychodzić tak ubrana.-mruknął mocniej zasysając skórę za moim uchem. Już raz poznałam to uczucie i doskonale wiedziałam co próbuje zrobić chłopak. Mocniej pociągnęłam go za włosy próbując zapobiec malince na mojej szyi. Zmrużyłam na niego oczy próbując choć trochę wyglądać groźnie jednak doskonale wiedziałam, że rumieniec na mojej twarzy i zamglone spojrzenie wcale temu nie sprzyjało.
Przypomniałam sobie o słowach chłopaka marszcząc brwi.
-A co jest nie tak z moją piżamą?-zapytałam zaczepnie muskając ustami jego ucho.
-Bo-powiedział sunąć dłonią po moim odsłoniętym udzie i wędrując palcami pod jego za dużą koszulkę.-Ciężko mi trzymać ręce przy sobie.-mruknął delikatnie zahaczając palcami o gumkę moich majtek i patrząc mi w oczy jakby badając moją reakcje powoli sunąć dłonią w górę przyprawiając mnie o bezdech.
——————————
03.10.2020

CZYTASZ
My idol is my boyfriend [C.H] ✔️
أدب الهواةNina robi co w jej mocy, by pogodzić swoje życie ze stylem życia swojego chłopaka. Jednak czy to jej nie przerośnie? #1-troubles #1-hood #1-clifford #1-irwin #2-calum #1-ashton #1-michael #2-związek #10-couple #15-5secondsofsummer #9-hemmings #2-mic...