My idol is my boyfriend [C.H] ✔️

Pięćdziesiąty szósty vol.2

Widząc reakcje Caluma na mój dotyk poczułam obcy mi dotychczas dreszcz przebiegający wzdłuż kręgosłupa. Spojrzeliśmy sobie w oczy i spragnieni siebie nawzajem bez zawahania szybko złączyliśmy swoje wargi w żarliwym pocałunku.

Czułam jak nagle moje ciało owładnął nieznany mi dotychczas gorąc i ucisk w dole brzucha który zdarzało mi się poczuć kiedy między naszą dwójką nawiązywała się intymna sytuacja.

-Za pół godziny powinnismy być gotowi.-powiedziałam między pocałunkami pozwalając unieść się w stylu panny młodej. Bez wahania objęłam ramionami jego szyje przenosząc się z pocałunkami na jego żuchwę.

-To się spóźnimy.-mruknął niemal rzucając mnie na łóżko, zachichotałam rozkładając się wygodnie na materacu. Czułam jak gorąc wkrada się na moje policzki, poczułam go jeszcze bardziej gdy Cal zamiast dołączyć do mnie uśmiechając się głupio ruszył do drzwi zamykając je na klucz.

Oczywiście nie zostawił mnie na długo, bo kilka chwil później położył się obok mnie jedną dłoń umieszczając na mojej talii i mocno przyciągając mnie do siebie. Z głośno bijącym sercem poddałam się mu umiejscawiając dłonie na jego policzkach i całując go w rozgrzane usta.

-Chciałabym...-wyszeptałam zawstydzona zaraz zwracając na siebie spojrzenie jego przecudnych czekoladowych oczu.

-Co byś chciała kochanie?-przyjrzał mi się uważnie, jednak widząc rumieniec na moich policzkach przejechał językiem po zębach powstrzymując się od uśmiechu.

Kompletnie zawstydzona zakryłam twarz rękoma śmiejąc się sama z siebie.

-Chciałabym pójść dalej.-powiedziałam szybko wciąż z rękoma na oczach. Słysząc jego śmiech spojrzałam na niego przez palce już żałując swoich słów.

-Nins?-powaga w jego głosie towarzyszyła delikatnemu odsunięciu moich dłoni. Pozwoliłam mu na to czując, że wypieki na twarzy wręcz wypalają mi dziurę w skórze. -Ja to naprawdę doceniam, ale z niczym nie musimy się spieszyć.- wyszeptał przeczesując palcami moje włosy i spokojnie spoglądając w moje oczy.

-Myślisz, że chodzi o to, że boje się, że mnie zostawisz, bo nie uprawiamy seksu?-zaśmiałam się patrząc na niego spod uniesionych brwi.

-Myślę, że kochasz mnie tak jak ja ciebie i chcesz pochopnie podejmować decyzje.

-Co?-z wrażenia, aż usiadłam. Cally od razu zrobił to samo kładąc dłoń na moim udzie.

-Kocham cię Nins.

————————————
21.11.2020