Na palcach i z butami w rękach wyszłam z domu jak najciszej zamykając drzwi. Dokładnie w momencie kiedy miałam zacząć zakładać buty podjechał samochód którym już raz jechałam. Ignorując to, że pewnie wyglądam jak idiotka wciąż z martensami w dłoniach podbiegłam do auta od razu pakując się na miejsce pasażera.
Z momentem otwarcia drzwi zostałam oślepiona fleszem z telefonu chłopaka.
-Tak właśnie Nina spędza czas gdy Calum śpi.-zaśmiałam się patrząc na niego z politowaniem.-To Snapchat.-dodał dumny z siebie jeżdżąc palcem po ekranie. Mogę dać sobie rękę uciąć, że właśnie robi zbliżenie na moją twarz.
-Domyśliłam się geniuszu.-pokazałam mu język i zabrałam się za zakładanie butów.-Pozdrów wszystkie sosfam, a nie mnie pokazujesz.-powiedziałam, a on odruchowo odwrócił telefon oślepiając się błyskiem lampy.
-Moje oczy!-krzyknął zasłaniając je przed światłem i przerywając nagranie.
Nie wytrzymałam i wybuchłam głośnym śmiechem.
-Lukie jesteś kompletną sierotą.-zaśmiałam się, a ten wciąż przecierając oczy mruczał coś pod nosem urażony tym, że śmiałam tak o nim powiedzieć.
Kiedy wreszcie ja opanowałam swoj śmiech, a zebrał resztki swojej godności (ale i tak udostępnił ten filmik) odjechaliśmy w moim zdecydowanie ulubionym kierunku.
Z uśmiechem przeglądałam Twittera patrząc jak dziewczyny rozczulają się nad gapiostwem idola. Starałam się tez od razu pomijać komentarze dotyczące tego, że muszę być okropnie dwulicowa i nieszczera w swoich zamiarach wobec Caluma, bo w nocy potajemnie spotykam się z Lukiem.
Chociaż jakie to potajemnie? Nagranie które zamieścił Lu zdecydowanie zdzierało całą tajemnice z naszego wyjścia.
-Mogę włączyć muzykę?-zapytałam wskazując na radio na którym jakaś stacja włączała smętne kawałki. Od razu w moje ręce trafił kabelek który podłączyłam do telefonu włączając kawałek chłopaków.
Głośny śmiech Luka od razu wypełnił auto, a ja przyglądałam mu się z uwielbieniem.
Żałuje, że nie poznałam go w takiej postaci wtedy kiedy po koncercie zawitałam w ich garderobie.
Mocno kiwając głowami bujaliśmy się w rytm „More".
-Why can't we chooooose our emotions?-zaśpiewaliśmy zawodząc niemiłosiernie.
-Why can't we choose them?-krzyknęliśmy śmiejąc się, a ja dosłownie czułam się jak w niebie.
-Cause we could feel something's broken!-krzyczałam dalej mając przed oczami nagranie z Cocktail chats.
-My heart!-dodaliśmy z odpowiednim akcentem wybuchając głośnym śmiechem.
-Myślałam, że nie jesteś dumny z dodatkowego teksu jaki stworzyłeś!-krzyknęłam przez muzykę
-Sprawdzam na jakim etapie bycia fanką jesteś!-odkrzyknął zaraz wracając do dalszego śpiewania. -I póki co zdajesz egzamin. Nie jesteś sezonówką.-dodał na moment odrywając wzrok od jezdni i puszczając mi oczko.
—————————————
06.09.2020
![](https://img.wattpad.com/cover/238194930-288-k279333.jpg)
CZYTASZ
My idol is my boyfriend [C.H] ✔️
FanficNina robi co w jej mocy, by pogodzić swoje życie ze stylem życia swojego chłopaka. Jednak czy to jej nie przerośnie? #1-troubles #1-hood #1-clifford #1-irwin #2-calum #1-ashton #1-michael #2-związek #10-couple #15-5secondsofsummer #9-hemmings #2-mic...