Siedemdziesiąty dziewiąty vol.2

3K 152 2
                                    

Zadrżałam gdy dłonie chłopaka z moich ud zaczęły sunąć wyżej. Opacznie wywołałam tym kompletnie inną reakcję, a chłopak od razu zaprzestał swoich czynów.

-Nina przepraszam ja...-spojrzałam na niego jak na idiotę kompletnie nie wiedząc o co mu chodzi. Okazuje się, że Cally widząc moją minę, też nie bardzo wiedział co się właśnie wydarzyło.

-A przepraszasz mnie za?-zapytałam niby od niechcenia wodząc palcami po jego odkrytym torsie, bo chłopak spał jedynie w bokserkach.

-Nie przestraszyłem cię?

-A wyglądam jakbym była przestraszona?-zaśmiałam się unosząc brew, a ten pokręcił głową rumieniąc się uroczo.

Poczułam jak łapie mnie pod udami i przyciągając do siebie przewrócił nas sprawiając, że teraz to on był nade mną.

Było to dosyć zwinne pomijając jeden szczegół, zaplątaliśmy się w kołdrę. Wybuchnęłam śmiechem, a ten wywrócił oczami kilkoma szarpnięciem pozbywając się materiału będącego między nami.

Mój śmiech został momentalnie uciszony przeć usta chłopaka napierające na moje. Wciąż się uśmiechając ochoczo oddałam pocałunek wzdychając w jego usta kiedy prawą dłonią sunął z mojego uda, na pośladek ściskając go na koniec. Kolejne jęknięcie wydobyło się z moich ust gdy przeniósł się na moją szyję zasysając delikatnie jej skórę. Uniosłam biodra ocierając się o niego przez co to z jego ust wydobyło się ciche przekleństwo.

-Nie rób tak.-powiedział nieodrywając się od mojej szyi i nieco mocniej zasysając fragment jej skóry. Westchnęłam wplatając palce w jego włosy i ciągnąc lekko za ich końcówki.

Od razu poczułam jak dłoń która dotychczas była na moim pośladku przesuwa się w stronę mojej bielizny. Spojrzał na mnie kontrolnie jakby chcąc mnie zapytać o zgodę, a ja od razu zaczęłam kiwać głową czując jak rumieniec na moich policzkach się powiększa, na szczęście na twarzy Caluma widziałam to samo.

-Jeśli poczujesz się źle w jakimkolwiek momencie powiedz mi od razu.-poprosił patrząc mi w oczy, a kiedy skinęłam głową musnął ustami moje wargi, a chwilę później czułam jak jego dłoń wkrada się pod moją bieliznę.

Drgnęłam czując jego palce w tym intymnym miejscu. Westchnęłam kiedy po wykonaniu kilku okrężnych ruchów wsunął we mnie jeden palec. Zaczerpnęłam powietrza parząc mu w oczy, rumieniec na jego twarzy powiększył się, a ja dodatkowo miałam wrażenie, że obserwuje każdy centymetr mojej twarzy. Pochylił się nade mną zaczynajac nim poruszać, a ja westchnęłam wprost w jego usta. Chwilę później poczułam jak przyśpiesza swoje ruchy zabierając mi tym oddech. Złączył nasze usta kiedy jęknęłam prosto w nie.

Nieznane mi uczucie zaczęło przejmować nade mną kontrolę.

-Calum.-wyszeptałam imię chłopaka unosząc biodra do góry, a kiedy włożył we mnie kolejny palec miałam chęć niemal krzyknąć z rozkoszy.

-Kocham cię Nins.-wyznał mi muskając ustami moje ucho, a po moim ciele rozszedł się przejmujący dreszcz rozkoszy.

-Kocham cię-sapnęłam mrucząc prosto w jego usta kiedy ponownie połączył je w pocałunku.

——————————
19.12.2020

My idol is my boyfriend [C.H] ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz