~New friends~

734 28 4
                                    

Wypadły mi z rąk wszystkie książki, które niosłam. Nie spojrzałam nawet na osobę, z którą się zderzyłam, lecz wiem, że pomogła mi ona w pozbieraniu i podniesieniu ich. Dopiero wtedy spojrzałam w oczy bardzo przystojnemu brunetowi o wspaniałych czekoladowych oczach. On również się na mnie patrzył jakby analizując to jak wyglądam. Ja nie wierzę! No po prostu nie wierzę! Był to Louis! Louis Partridge ten sławny aktor chodzi obecnie ze mną do szkoły.

- Przepraszam.. przeze mnie wszytskie książki ci wypadły. Zagapiłem się.- powiedział
- Nie to ja przepraszam. Nie patrzyłam gdzie idę.
- Tak ogólnej to jestem Louis. A ty chyba jesteś tu nowa tak?
- Ja mam na imię Emma i tak zgadza się jest to mój pierwszy dzień.
- Jaki masz numer szafki?- zapytał
- 487
- Uu w takim razie idziesz w złą stronę.
- A dobra wiesz.. nie za bardzo jeszcze rozumiem gdzie co jest. Dzięki.
- Nie ma za co.
Chciałam wsiąść od niego książki, które nadal trzymał, ale powiedział:
- Nie, nie, nie. Masz ich bardzo dużo, a sama nie dasz rady, więc chętnie ci pomogę i zaprowadzę do twojej szafki. Tak ogólnie to mam szafkę koło ciebie, ponieważ mój numer to 488.- powiedział uśmiechnięty
- O to super i... Dziękuję.
- Nie ma za co chodź idziemy bo za chwilę dzwonek na lekcję.
Poszliśmy. Jeżeli mam być szczerza to jak na razie wydaje się być sympatyczny, ale nie znam go, bo rozmawiałam z nim zaledwie 3 minuty. Nie ważne... Po chwili doszliśmy, otworzyłam szafkę i włożyłam wszytskie książki.
- Bardzo dziękuję za pomoc, jeszcze raz.
- Nie ma...
Nagle jego słowa przerwała jakaś bardzo ładna brunetka.
- O tutaj jesteś skarbie.
'Skarbie?'- pomyślałam
- Kto to jest? Co robisz z tą dziewczyną i kim ona w ogóle jest?
- Spokojnie to jest Emma nowa w naszej szkole. Przypadkowo na siebie wpadliśmy i pomogłem jej zanieść książki i pokazałem jej szafkę.
- No dobrze, a teraz chodźmy już.
- Jasne.
I w tym momencie dziewczyna wzięła go za rękę i odciągnęła ode mnie. Zdążył się tylko odwrócić i mi pomachać.

Chwilę stałam przed szafką, lecz nagle zadzwonił dzwonek. Nie ukrywam strasznie się zestresowałam, bo neo miałam pojęcia, gdzie znajduje się moja sala. Po jakiś 8 minutach doszłam. Pierwszą moją lekcją była chemia. Weszłam do klasy i powiedziałam:
- Bardzo przepraszam za spóźnienie, ale nie mogłam znaleźć sali.
- Dobrze rozumiem.- powiedziała dość sympatycznym głosem pani- Teraz przedstaw się klasie.
- A więc..- nagle poczułam jak strasznie zaczyna mnie boleć brzuch, oczywiście że stresu- Nazywam się Emma Horan. Przeprowadziłam się tutaj z Polski i obecnie mieszkam z moim bratem.
- Dziękuję, a teraz usiądź z Millie.

Dziewczyna podniosła rękę, podeszłam do ławki i od razu wiedziałam kim jest. To była we własnej osobie Millie Bobby Brown!!!
- Cześć. Miło cię poznać.- powiedziała z uśmiechem i mnie przytuliła. Oddałam przytulasa i odpowiedziałam:
- Mi też jest miło ciebie poznać.
Rozmawiałyśmy całą lekcję. Chyba mnie polubiła, bo ja ją na pewno. Jest bardzo sympatyczna. Zauważyłam w pewnym momencie, że na samym końcu sali siedzi Louis. Spojrzałam się w jego stronę, a on się uśmiechnął. Od wzajemniałam uśmiech i się odwróciłam do Millie. Zadzownił dzwonek. Wyszłam z klasy razem z Brown. Pokazała mi ona szkołę i spędziłyśmy ze sobą większość czasu w szkole. Miałam jutro poznać jej znajomych. Stresowałam się trochę, ale starałam się na to moment o tym nie myśleć. Kiedy już wychodziłam ze szkoły po skończonych lekcjach zaczepiła mnie dziewczyna. Ta dziewczyna Louisa..
- Masz się do niego nie zbliżać. Rozumiesz??
- Nie wiem o czym mówisz?!
- Masz się nie zbliżać do Louisa. Jest MÓJ! Masz z nim nie rozmawiać ani nie oddychać tym samym powietrzem co on!!
- Nie będziesz mi mówić co mam robić!
- A uwierz, że będ...
Naszą konwersacje przerwał Louis.
- Hej o czym rozmawiacie?
- O niczym. Chodźmy już do mnie.- powiedziała dziewczyna
- Yhm.. tak chodźmy. Do zobaczenia Emma!
- Do zobaczenia Louis!
Poszłam poirytowana do domu. Co ona w ogóle siebie wyobraża?!?! Będzie mi mówiła co mam robić i z kim się zadawać?!?! Żałosna.

You're my everything • Louis Partridge | ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz