~My brithday~

894 30 5
                                    

Dzisiaj są moje 16 urodziny!!!

Jestem podekscytowana. Wiem, że Iza wymyśli coś dla mnie, ale będę udawała zaskoczoną. Zeszłam na śniadanie. Na stole leżały zrobione dla mnie naleśniki z karteczką, na której napisane było:

"Cześć Skarbie. Pojechałam na zakupy, bo babcia prosiła mnie o kupienie leków. Za chwilkę wrócę."

Po zjedzeniu poszłam do mojego pokoju i zaczęłam oglądać Netfixa. Nie zdążyłam skończyć oglądać nawet jednego odcinka serialu, bo moja mama przyjechała. Kiedy zeszłam na dół stała z balonami i prezentami.

- Wszystkiego najlepszego skarbie!!!
- Ojeju dziękuję nie trzeba było.
Dostałam piękną bransoletkę i torebkę, o której zawsze marzyłam, ale nie było mnie na nią stać. Przytuliłam mamę, po czym napisała do mnie Iza.

______________________________________
                             Izaaa💖
- Hejka! O 16 po ciebie będę i cię gdzieś zabieram 😏
                   - Mówiłam, że nie musisz,               ale ok hah. Mam się jakoś ładnie            ubrać czy coś?
- Ubierz się w swoją ulubioną i najładniejszą sukienkę.
                    - Oki. Do zobaczenia.
- Do zobaczenia.
______________________________________

 ______________________________________

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Założyłam taką sukienkę. Zrobiłam sobie falowane włosy (bo moje naturalne są proste) i lekko się pomalowałam.

•Skip time•

O 16 wyszłam z domu, bo już za drzwiami stała Iza.
- Wszystkiego najlepszego!!!!
- Dziękuję bardzo!
- A teraz idziemy do mnie, bo mam tam dla ciebie prezent!!!

Po 15 minutach byłyśmy pod domem Izy. Kiedy otworzyłam drzwi z jakieś 20 osób krzyknęło "Niespodzianka". Jej rodziców nie było w domu, więc mieliśmy cały dla siebie. Kiedy zdmuchnełam świeczki i zjedliśmy pyszny tort, dostałam od wszystkich prezenty. Szczerze połowy z tych ludzi nie znałam, ale cóż poradzić to nie ja organizowałam imprezę. Nagle ktoś zasłonił mi oczy. Kiedy się odwróciłam zobaczyłam Niall'a. Nie mogłam uwierzyć, że to on, ale szybko go przytuliłam.

- NIESPODZIANKA! Stęskniłem się za tobą siostrzyczko!
- A ja za tobą!! Co tutaj robisz?
- Po pierwsze chce ci złożyć życzenia i być na twoich 16 urodzinkach, a po drugie zostaje tutaj na tydzień!!
- Superr!!!

Po dłuższej rozmowie. Zaczęłam szukać Kuby, którego straciłam z punktu widzenia. Nigdzie go nie było. Stwierdziłam, że wyjdę na dwór i zobaczę, czy nie ma go tam. Niestety był... Całował się z jakąś dziewczyną!

- Co ty robisz ?!?! Jeszcze na moich urodzinach?!?
- To nie tak jak myślisz.
I w tym momencie zobaczyłam twarz dziewczyny, była to Iza !!! Do oczy zaczęły mi napływać łzy.
- Jesteś żałosny i ty też Iza po tobie się tego nie spodziewałam.
Po tych słowach odeszłam, a później zaczęłam wręcz biec. Nie myślałem o niczym po prostu biegłam. W końcu zatrzymałam się przed moim domem i poszłam do pokoju. Moja mama zauważyła, że jest coś nie tak i zapytała:
- Córciu coś się stało?

Ja nic nie odpowiedziałam i zamknęłam za sobą drzwi. Mama najwyraźniej zrozumiała, że chce być sama, bo nie przychodziła do mnie. Położyłam się na łóżku i zaczęłam płakać. W mojej głowie miałam tylko takie myśli:

'ON i moja najlepsza przyjaciółka. Kochałam ich nad życie. Teraz są dla mnie nikim. NIKIM!!!'

W pewnym momencie zaczęłam tak płakać, że ciężko mi się oddychało. Nagle drzwi od mojego pokoju się otworzyły i wbiegł Naill. Przytulił mnie mocno i powiedział, że wszystkie wie. Ja nadal nie przestawałam płakać...
TO BYŁ NAJGORSZY DZIEŃ W MOIM ŻYCIU!!!!! 

You're my everything • Louis Partridge | ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz