One Shot I - Alis

198 8 1
                                    


Uśmiechnęła się szeroko kiedy przekroczył próg nowego domu. Dość duży dom żeby pomieścić Avengers znajdował się na Krecie. Usiadła na kanapie i spojrzała przez okno właśnie miną rok od ślubu, wyprowadziła sie od adopcyjnego ojca i zamieszkała z Pietro... W rękach trzymała zaproszenie na ślub Kory i Lokiego... 

-Wróciłeś.-Przywitała blondyna.-Dziś mamy rocznicę, pamiętasz?

-Nie mógłbym zapomnieć... Powtórzymy wycieczkę do Indii?

-Z wielką chęcią...

Po raz kolejny stała w progach Nabiji. Ta otworzyła im zanim nawet zdążyli użyć kołatki na drzwiach... Na sam widok Hinduski rozpromieniła się... Nie wiele się zmieniło prze ostatnie parę lat... Pietro oświadczył się jej kiedy miała 17 lat, pobrali się kiedy skończyła osiemnaście w Hiszpanii...  Dziś miała 19 lat...

-Witam was.-Uśmiechnęła się.-Tym razem we troje...




*************************************

Wiem że krótki ale wydaje mi się że daje dużo do myślenia

Zapraszam też serdecznie na inne książki "Nie mam czasu" i "Jeszcze mi podziękujesz"

Never give up - MarvelOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz