{49}

364 39 7
                                    

Aizawa z zmęczonym wyrazem twarzy, siedział na krześle w pokoju nauczycielskim i patrzył w okno. Dziś na niebie pojawiło się pierwsze słoneczne słońce i mimo że nie było takie ciepłe w lutym, dawało otuchy że to będzie piękny dzień. Podziwiał piękną pogodę i zanudził się w myślach.
-My friend! Na co tak patrzysz?
Krzyknął z uśmiechem Mic i popatrzył na przyjaciela.
-Na nic... Myślę.
Hizashi zastanowił się przez chwilę, a następnie spojrzał na niego.
-O czym tak rozmyślasz?
Dodał zainteresowany. Czarnowłosy jedynie machnął ręką i zabrał kubek kawy do rąk. Złotowłosy wstał i popatrzył za oknem na widok.
-Może nad niebieskowłosą dziewczyną?
Zapytał z chytrym uśmiechem. Aizawa zmrużył oczy.
-A nawet jeśli?
Powiedział bez emocji. Mic jedynie się zaśmiał i odwrócił się do przyjaciela.
-To zgaduje że będziesz myślał o niej cały dzień.
Dodał z uśmiechem i wzruszył ramionami. Chwilę później zabrzmiał dzwonek.
-No nic przyjacielu ja muszę już niestety iść. Do zobaczenia!
Dodał mężczyzna i poklepał czarnowłosego po ramieniu, a potem w gmieniu oka zniknął za drzwiami. Shouta zastanowiła się przez chwilę, zdziony lekko całą sytuacją, a następnie ruszył do swojej klasy na zajęcia.

***

Hizashi pobiegł szybko na dół do głównych drzwi. Uśmiechnął się gdy zobaczył w nich drobną, kobietę o niebieskich włosach.
-Kat! Jak dobrze cię widzieć!
Powiedział szczęśliwy i przytulił dziewczynę. Kat zaśmiała się i odwzajemniła uścisk.
-Też dobrze cię widzieć. Mam nadzieję że nic mu nie powiedziałeś?
Powiedziała grożąc palcem co wyglądało dość słodko zamiast groźnie. Złotowłosy podniósł ręce do góry.
-Nic, a nic.
-Cieszę się.
Odpowiedziała z uśmiechem.
-A tak ogółem czynu przyszłaś?
Zapytał zaciekawiony.
-Shouta zapomniał wsiąść portfel z dokumentami i postanowiłam mu przynieść wyrazie czego.
Powiedziała z uśmiechem na twarzy. Hizashi zaśmiał się i zaprowadził Kat na górę.
-Aktualnie ma lekcję ale za niedługo się skończą. Możesz poczekać w pokoju nauczycielskim jak chcesz?
Kat pokrecila głową.
-Nie. Nie będę robiła ci problemu. Poczekam na korytarzu, a potem pójdę zanieść zdjęcia.
-O zdjęcia? Zgaduje że ktoś zamówił je u ciebie?
-Nie myślisz się.
Powiedziała miło i chwilę potem byli przed salą gdzie uczył czarnowłosy. Kat pożegnała się z mężczyzną który poszedł dalej na lekcję. Dziewczyna westchnęła i odstawiła plecak na ziemię, a potem spojrzała w okno.

***

-Dobrze, to na tyle. Możecie wyjść.
Dodał poważne czarnowłosy w kierunku klasy i zabrał się za układanie kartek papieru z materiałem. Klasa grzecznie podziękowała i się pożegnała i w gmieniu oka z uśmiechem wyszli z sali.
-Aaa! Kat!
Podjęła brunetka gdy zobaczyła niebieskowłosą dziewczynę na korytarzu i podbiegła do niej z uściskiem. Za nią podszedł Iida, Midoriya, Mina wraz całym Baku-składem i Tsuyu. Kat zaskoczona nagłym uściskiem, zaśmiała się i odwzajemniła go.
-Jak tu się dostałaś? Bez kart uczniowskich nie...
Zapytał Tenya ale przerwała mu kobieta wyciągając białą kartę na smyczy.
-A tak się składa że mam taką.
-A-Ale jak?!
Powiedział zaskoczony, a jednocześnie pod wrażeniem. Dziewczyna zaśmiała się i przyłożyła palec do ust.
-To już moja słodka tajemnica.
Odpowiedziała z lekkim uśmiechem i mrugneła. Kat spojrzała na wszystkich i rozpoznała parę osób które pomogły jej z przeprowadzką. Uśmiechnęła się i lekko machnęła dłonią.
-Widzę znajome twarze ale niektórych osób to chyba nie znam. Jestem Hana Kat ale mówcie mi Kat.
Powiedziała miło. Przybliżyła się do niej niska, czarno-zielonowłosa dziewczyna, lekko się uśmiechnęła i kumnęła.
-Jestem Tsuyu Asui, kiru.
-Ah! Jaka jesteś słodka!
Powiedziała na głos Kat.
-Kat! Kat!
Krzyknęła Mina żeby zwrócić swoją uwagę.
-Tu jest reszta naszego Baku-składu. Bakugo i Kirishim'e poznałaś wcześniej.
-Milo cię widzieć Kat.
Powiedział z uśmiechem czerwonowłosy i pomachał jej.
-Ta.. Cześć.
Dodał niechętnie blondyn. Kat uśmiechnęła się i spojrzała na różowo włosa dziewczynę.
-Kat poznaj Hanta Sero.
-Witam serdecznie.
Dodał szarmancko i lekko skonał głową w kierunku dziewczyny.
-A tu jest...
-Ciebie to dobrze kojarzę.
Przerwała jej niebieskowłosa, krzyżując ręce. Denki spojrzał na nią i lekko się przestraszył.
-Oh.. ah ..  Dzień dobry pani.. emm... Miło Panią znów widzieć...
Dodał przerywając się co chwila.
-Ta.. Mi też miło.
Powiedziała lekko obojętna dziewczyna. Następnie spojrzała w bok gdzie zauważyła zieloną czuprynę.
-Cześć Midoriya.
Przywitała się miło na co chłopak również z uśmiechem odpowiedział.
-A wy czego zajmujecie połowę korytarza. Chyba macie zajęcia jak się nie mylę.
Rozbrzmiał głos czarnowłosego mężczyzny. Aizawa podszedł do małego tłumu, a chwilę później ukazała mu się jego ukochana.
-Kat?
-[j.polski] Hej Misiu!
Powiedziała słodko z polskim akcentem. Shouta uśmiechnął się lekko ale powstrzymał się od większego uśmiechu.

***

"Nie powiem ci przecież że cię..." (BnHA)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz