Piątek, 27 sierpnia 2021 r. "Prawie spóźniłyśmy się na statek"

3 1 0
                                    

Pojechałam wczoraj razem z mamą do Splitu, żeby tam przesiąść się na statek, który miał popłynąć na wyspę Brač, na której jest najpiękniejsza plaża w Chorwacji.

No więc miałyśmy się przesiadać na ten statek. Kupiłyśmy bilety i spytałyśmy się pani kiedy odpływa nasz statek. No i powiedziała, że za 8 minut.

Od razu zaczęłyśmy biec i szukać miejsca nr 20. Czas bardzo szybko mijał, a my widziałyśmy tylko 2 numerki: 16 i jakiś tam (nie pamiętam). W końcu zapytałyśmy się jakiegoś gościa. On powiedział nam, że ten numer jest po drugiej stronie portu. Zostało nam tylko kilka minut, więc przyspieszyłyśmy.

W końcu tam dotarłyśmy. Pokazałyśmy bilety i weszłyśmy na statek. Okazało się, że zostały nam dwie minuty.

To koniec tej historii.

Moje dziwne życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz