Czwartek, 20 stycznia 2021 r. " Zjeżdżanie do buta"

3 2 0
                                    

Ta historia wydarzyła się, gdy miałam około 3 lata, może mniej. Czemu ją opisuję z dzisiejszą datą? Bo w szkole pewna osoba zapytała mnie właśnie o historię z dzieciństwa.

Przenosimy się do przeszłości...

Poszłam sobie z babcią na plac zabaw. I dookoła niego były takie krzaki. I tego pewnego razu (to chyba była zima) znalazłam w nich jakiś stary but. Normalny dzieciak by go zostawił i poszedł bawić się dalej, ale nie ja. Ja go wzięłam i postawiłam przed zjeżdżalnią. Wymyśliłam sobie, że będę zjeżdżać jak najdalej, a but będzie moim znacznikiem. I tak zrobiłam. Bawiłam się świetnie!

Ale następnego dnia buta już nie było...

A skąd te wszystko wiem? Przecież nie pamięta się rzeczy z tego okresu życia.

Odpowiedź: Opowiedziała mi to babcia, która tam ze mną była.

I to koniec tej historii.

Moje dziwne życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz