Wracałam z mamą od moich dziadków i zabłądziłyśmy. No ogólnie wylądowałyśmy na totalnym zadupiu.
Włączyłam nawigację. Zaczęło nas prowadzić po jakiś leśnych dróżkach. Moja mama co chwilę upewniała się, że nie włączyłam trasy dla rowerów.
No i jechałyśmy sobie po tym zadupiu. Nagle zobaczyliśmy jakąś babcie na rowerze, która jechała w przeciwnym kierunku. Zaczęła się na nas tak dziwnie patrzeć. Minęła nas i pojechała dalej.
Wreszcie nawigacja wyprowadziła nas na normalną drogę.
I to koniec tej historii.
CZYTASZ
Moje dziwne życie
Cerita PendekJestem Karolina. W tej opowieści dowiecie się jakie mam zwariowane życie. Codziennie będę wstawiać nowe, dziwne opisy sytuacji, które mi się danego dnia przytrafiły. Chyba, że nic się nie stanie, to dodam informacje. Czasami mogą być dwa rozdziały d...