"Wychowanie chemiczne"

3 0 0
                                    

Nie pamiętam kiedy to było, w każdym razie tą historia jest stara, ale fajna.

Jechałam sobie z tatą autem i przed nami jechał samochód ze śmieszą rejestracją. No ogólnie było tam napisane "WF". I zaczęliśmy z tatą rozmawiać o tych skrótach (dla niewiedzących WF to skrót od wychowania fizycznego). No i zapytałam się taty od czego jest skrót WC (ciekawostka: ten skrót pochodzi od angielskiego Water Close, czy coś takiego). I zanim mi odpowiedział, wymyśliłam, że będzie pochodzić od Wychowania Chemicznego. Nie wiem czy to ma sens, ale nie ważne.

I zawsze, jak chodzę do toalety w szkole, to mówię:

- Idę do wychowania chemicznego.

I wtedy moje koleżanki się na mnie tak dziwnie patrzą xd.

No i to w sumie koniec tej historii.

Moje dziwne życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz