Nie pamiętam kiedy to było, w każdym razie tą historia jest stara, ale fajna.
Jechałam sobie z tatą autem i przed nami jechał samochód ze śmieszą rejestracją. No ogólnie było tam napisane "WF". I zaczęliśmy z tatą rozmawiać o tych skrótach (dla niewiedzących WF to skrót od wychowania fizycznego). No i zapytałam się taty od czego jest skrót WC (ciekawostka: ten skrót pochodzi od angielskiego Water Close, czy coś takiego). I zanim mi odpowiedział, wymyśliłam, że będzie pochodzić od Wychowania Chemicznego. Nie wiem czy to ma sens, ale nie ważne.
I zawsze, jak chodzę do toalety w szkole, to mówię:
- Idę do wychowania chemicznego.
I wtedy moje koleżanki się na mnie tak dziwnie patrzą xd.
No i to w sumie koniec tej historii.
CZYTASZ
Moje dziwne życie
Short StoryJestem Karolina. W tej opowieści dowiecie się jakie mam zwariowane życie. Codziennie będę wstawiać nowe, dziwne opisy sytuacji, które mi się danego dnia przytrafiły. Chyba, że nic się nie stanie, to dodam informacje. Czasami mogą być dwa rozdziały d...