Bawiłam się dzisiaj z moimi kuzynami w szkołę. Oczywiście byłam nauczycielką.
Najpierw zrobiłam Tomkowi dyktando, a Emilce tekst do przeczytania. Było całkiem nieźle.
Później Tomek urwał się z lekcji, ale Emilka została. Cały czas solidnie czytała. Nawet dostała ode mnie kilka ocen.
Kilka godzin później, znowu zaczęliśmy się w to bawić. Tym razem byłam dyrektorką. Trochę mi się nudziło, ale po kilku minutach przyszedł do mnie Tomek. Kazałam mu 5 minut siedzieć i przemyśleć swoje zachowanie. Jednak on próbował kilka razy uciec. Wreszcie jednak doczekał do końca, więc go puściłam.
Dziadek określił ją jako: "szkoła wariatów" Osobiście się z nim zgadzam.
Nawet raz wywaliłam Tomka ze szkoły. Ale powrócił. Nikomu się to nie spodobało. No ale cóż... Nie ważne.
Tomek był naprawdę bardzo niegrzeczny. Jeszcze kilka razy dostałam wezwania od Emilki, że on się niedobrze zachowuje. Miałam go po dziurki w nosie.
Później jeszcze dziadek do mnie przyszedł za bójkę, ale później był spokojny. Za to Tomek...
...dostał ode mnie kolejne 10 minut, a dziadek uciekł z klasy.
No po prostu nie mam słów.
Potem zrobiliśmy przerwę na kolację.
To koniec tej historii.
Może później lub jutro wstawię druga część, ale jak mi się będzie chciało 🙃
Nara
CZYTASZ
Moje dziwne życie
Historia CortaJestem Karolina. W tej opowieści dowiecie się jakie mam zwariowane życie. Codziennie będę wstawiać nowe, dziwne opisy sytuacji, które mi się danego dnia przytrafiły. Chyba, że nic się nie stanie, to dodam informacje. Czasami mogą być dwa rozdziały d...