Piątek, 13 sierpnia 2021 r. "Challenge"

2 0 0
                                    

Miałam kilka challenge od moich kuzynów.

Pierwszy z nich polegał na tym, że mam wejść do jeziora w kostiumie, ale z ręcznikiem. Nie mogłam im odmówić, więc zarzuciłam ręcznik na siebie i powoli weszłam do wody.

Ręcznik był bardzo ciężki, bo nasiąknął wodą.

Popływałam z nim chwilę, po czym wyszłam na brzeg i rozwiesiłam go na bujanej ławie..

*********************************

Potem dali mi inny challange. Był to puść to challenge.

Puszczałam zeszyt, długopis, telefon z niewielkiej odległości, ubrania itp.

No i jadłam sobie Monte. Chciałam zanieść puste opakowanie do śmietnika. No ale w połowie drogi Tomek powiedział:

- Puść to, co trzymasz w rękach.

Oczywiście musiałam to zrobić.

Wtedy dziadek na mnie nakrzyczał i się pytał, czy w domu też rzucam talerzami.

To było opakowanie po Monte, a nie talerz!

No i tak się skończyła ta historia.

Moje dziwne życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz