Czwartek, 5 sierpnia 2021 r. "Granita"

8 1 4
                                    

Moja przygoda zaczęła się około 13:00. Razem z slime_gabi poszłyśmy na granitę.

Ja nigdy nie piłam granity, aż do teraz, więc się trochę obawiałam.

slime_gabi wzięła dużą, a ja małą.

Usiadłyśmy sobie koło lodziarni, w której nam to sprzedali i zaczęłyśmy pić.

Na początku było okej. Rozmawiałyśmy sobie i piłyśmy.

W pewnym momencie podleciała do nas osa. slime_gabi szybko wstała i odsunęła się od owada, bo ma fobie na ich punkcie. Ja natomiast siedziałam spokojnie i piłam swoją granitę.

Później zleciało się więcej os, bo miały gniazdo w pobliskim śmietniku. Wstałyśmy i poszłyśmy dalej. Ja w tym czasie skończyłam swoją małą granitę.

Udaliśmy się na podwórko. Usiadłyśmy na schodkach. Wtedy włożyłam słomkę do granity slime_gabi i zaczęłam dmuchać. Napój rozprysł się na wszystkie strony. Miałyśmy przy tym niezły ubaw.

Potem slime_gabi też dmuchnęła, żeby oblać mnie, ale zamiast tego oblała siebie.

I nawet kiedy ja to piszę, slime_gabi nadal dopija swoją granitę.

Koniec

Moje dziwne życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz