Poszłam z moją mamą na spacer. Wzięłam ze sobą kijki do chodzenia. Jeżeli wiecie o co chodzi, to dobrze, a jeśli nie, to trudno.
W każdym razie, gdy wracałam, zaczęłam nimi wymachiwać. I tak się akurat stało, że jeden z nich zaplątał mi się we włosy (dziewczyny wiedzą o co chodzi). Zawołałam mamę, żeby mi je wyplątała. Ale mama, zamiast zrobić to, o co prosiłam, to mi je wyrwała. To były takie małe włoski, co rosną dosłownie przy szyi, więc trochę zabolało ale nic się nie stało.
I tak zakończyła się ta historia.
CZYTASZ
Moje dziwne życie
Short StoryJestem Karolina. W tej opowieści dowiecie się jakie mam zwariowane życie. Codziennie będę wstawiać nowe, dziwne opisy sytuacji, które mi się danego dnia przytrafiły. Chyba, że nic się nie stanie, to dodam informacje. Czasami mogą być dwa rozdziały d...