Poszłam sobie z mamą i kuzynami na spacer do lasu. No i sobie idziemy i patrzymy, że stoi jakieś zwierzę. Ja się mu zaczęłam przyglądać, ale nie potrafiłam stwierdzić co to jest. Moja mama powiedziała, że to sarenka, ale mi bardziej przypominała alpakę czy jakąś lamę xd. I ta "sarenka" od razu, gdy nas zobaczyła, uciekła głębiej w las. I już jej nie spotkaliśmy.
I to koniec tej krótkiej historii.
![](https://img.wattpad.com/cover/275864961-288-k379187.jpg)
CZYTASZ
Moje dziwne życie
Historia CortaJestem Karolina. W tej opowieści dowiecie się jakie mam zwariowane życie. Codziennie będę wstawiać nowe, dziwne opisy sytuacji, które mi się danego dnia przytrafiły. Chyba, że nic się nie stanie, to dodam informacje. Czasami mogą być dwa rozdziały d...