Ta historia zaczęła się około 17:30. Razem z slime_gabi zaczęłyśmy robić ciasteczka ryżowe, które właśnie teraz razem jemy.
Gdy zrobiłyśmy już pierwszą porcję, zabrałyśmy się za drugą. Łącznie wyszło nam 4.
Po zrobieniu dwóch blach (miałyśmy tylko dwie), puściłyśmy piosenki Sanah.
Śpiewałyśmy na całe gardło i tańczyłyśmy po całej kuchni. Była przy tym niezła zabawa.
Po upieczeniu wszystkich ciastek, pokazałam slime_gabi mój układ taneczny, który wymyśliłam kilka tygodni wcześniej. Zaproponowałam jej na uczenie się tańca. Oczywiście od razu się zgodziła.
Poszłyśmy do salonu i włączyłam muzykę. Po kilku minutach slime_gabi jako tako umiała układ, co jest naprawdę wielkim osiągnięciem, bo piosenka ma 4 minuty, a ona nauczyła się go w około 10 minut.
Postanowiłyśmy pokazać go mojemu tacie, siostrze slime_gabi i jej mamie oraz Ignacemu - mojemu przyrodniemu bratu, a jej siostrzeńcowi.
Udało nam się bez żadnych wpadek.
Tak zakończyła się ta historia
CZYTASZ
Moje dziwne życie
Historia CortaJestem Karolina. W tej opowieści dowiecie się jakie mam zwariowane życie. Codziennie będę wstawiać nowe, dziwne opisy sytuacji, które mi się danego dnia przytrafiły. Chyba, że nic się nie stanie, to dodam informacje. Czasami mogą być dwa rozdziały d...