Rozdział 10

10 0 0
                                    

Perspektywa Axela

Coś mi się wydaje, że im się to na prawdę nie spodoba. Ale można było się tego spodziewać. Gdy się pojawiłem to ci jak zawsze nie byli zaskoczeni moim widokiem. A ja im się nie dziwiłem. Za to byli ciekawi co mam im do przekazania a ja im się nie dziwiłem. Za to dobrze wiedziałem, że nie będzie wesoło. Gdy wyznałem im o co chodzi. To ci na szczęście dobrze to przyjęli. Ale, że ja dobrze wiem, że rzycie lubi zaskakiwać. To dobrze wiem, że wszystko może się zdarzyć. I to mi się właśnie  za bardzo podobało. I nie tylko mi. Bo im również. I żeby o tym nie myśleć to przeniosłem się do swojej posiadłości. Gdzie mile spędziłem czas ze swoją żoną. 


Perspektywa Albusa

Ta wiadomość bardzo mocno mi się podobała. Ale jakoś nie byłem zaskoczony z tego powodu. Bardziej byłbym gdyby było inaczej i dobrze wiem, że nie tylko ja. Ale to już zupełnie inna historia. I lepiej o tym nie myśleć. Dlatego też od razu udałem się do siebie aby to przemyśleć i wymyślić nowy plan który powinien się udać. Chociaż dobrze wiedziałem, że nigdy nic nie wiadomo. I to mi się właśnie nie za bardzo podobało. 


Perspektywa Gellerta

Jakoś nie jestem zaskoczony z tego. Za to miałem jakieś dziwne przepuszczenia, że to dopiero początek niespodzianek. Ale to już zupełnie inna historia. I lepiej o tym nie myśleć. I dobrze wiem, że nie tylko ja mam takie zdanie. Z tymi myślami poszedłem właśnie spać. Żeby w końcu odpocząć i ze spokojem pomyśleć. Chociaż dobrze wiedziałem, że wkrótce to na pewno się zmieni. I to mi się właśnie nie za bardzo podobało. Ale dobrze wiem, że nic z tym nie będę mógł zrobić. 

Początek prawdy 2 (zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz