Perspektywa Sophia
Po śniadaniu wszyscy po kolei przenieśliśmy się do posiadłości. A ci co pierwszy raz w niej byli. To od razu się nas zapytali ile tutaj jest pokoi. I czy to jest nasza największa posiadłość. A ja im się nie dziwiłam. I widać było, że byli mile zaskoczeni. Gdy dowiedzieli się, że nie. Ale co, to nie nasza wina. Gdy przestaliśmy o tym rozmawiać. To pojawili się nasi rodzice. I oprowadzi wszystkich po posiadłości. Chociaż pewna trójca się kłóciła, że zna tą posiadłość. To była w tym przypadku na przegranej pozycji. A ja z innymi nie mogłam ze śmiechu. Ale to już nie moja wina.
Perspektywa Draco
Tego się nie spodziewałem. Gdy skończyliśmy oglądać. To w końcu dowiedzieliśmy się, gdzie ktoś ma pokój. I jak się okazało, to każda para została rozdzielona. Ale jakoś na przykład Harry i Aria nie byli zaskoczeni. Na co moja ukochana, że taki podział jest za każdym razem i oni wszyscy są już do tego przyzwyczajeni. A ja z innymi nie komentowałem tego. Ale muszę przyznać, że tego akurat się nie spodziewałem. I po dotarciu do swojej sypialni od razu się rozpakowałem. I poszło mi to nawet szybko co mnie na prawdę cieszyło. Ale co się dziwić.
Perspektywa Maj
Gdy zeszliśmy na dół to okazało się, że dzisiaj nic nie będziemy robić i możemy spędzić czas razem. Co mnie i innych cieszyło. Co nie którzy zaczęli pisać eseje. A ja wraz z innymi odpoczywałam. Tylko Harry, Aria, Hermiona, Orion, Margaret, Martin i Daphne zaczęli już pisać dalej eseje. A ja z innymi uznałam, że na pewno zdążymy je na pisać. Chociaż wszyscy mamy na pisane dopiero cztery eseje. Ale nie będę teraz o tym myślała.
Perspektywa Martina
Jeszcze będą tego żałować. I dobrze wiem, że nie tylko ja mam takie zdanie. Ale to już nie moja sprawka. I to oni będą się później męczyć. A my z nich się śmiać. I jedno wiem na pewno, że będzie bardzo wesoło. Ale nie będę teraz o tym myślał. A muszę przyznać, że w takim składzie pisanie szło nam szybciej. Nawet David, Olivier, Cedrik i Wiktor mieli zajęcie, ponieważ sprawdzali eseje. I zastanawiali się czemu tyle zadali. Ale jak im pokazaliśmy ile nam zadali na przerwę świąteczną ze swojego przedmiotu. To już w ogóle się załamali.
Perspektywa Lilka
Wraz z panami uznałam, że czas dobić młodzież. I gdy zeszła do jadalni to poinformowaliśmy ich, że jeśli to trzydziestego nie będą mieli napisanych esejów to zamiast się dobrze bawić na imprezie Sylwestrowej to będą pisać eseje. A ci się załamali. A ja się nie dziwię, ponieważ ci mają mało na pisane i mogą nie zdążyć. A tutaj jeszcze będą musieli nam pomagać. Ale są sobie sami winni. I po kolacji wszyscy poszliśmy spać.
CZYTASZ
Początek prawdy 2 (zakończona)
Fanfiction1. Nowe postacie 2. Zmiana nazwisk 3. zmienione daty 4. Zmiana co nie których członków rodzin