Rozdział 43

8 0 0
                                    

Perspektywa Albusa 

Na prawdę nie mogę uwierzyć w to, co się dzieje dookoła. Ale co się dziwić. Jak brałem wiele rzeczy pod uwagę. Ale nie to. Nie wiem skąd ci wiedzieli, że planuję atak. Przecież nawet mojemu mężowi o tym nie powiedziałem. Ale co się dziwić. Jak można było się tego spodziewać. A ci jak nie patrzeć lubią zaskakiwać. Gdy przestałem o tym myśleć to cieszyłem się, że nie widziałem nigdzie swojego męża, ponieważ miałbym na pewno wielkie kłopoty. Gdy wszedłem do posiadłości to okazało się, że mam wielkie kłopoty. I wiem jedno, że na pewno na dość długo to sobie zapamiętam. Chociaż nie za bardzo mi się to nie podoba. 


Perspektywa Natha

Mina ojczulka była bezcenna. Ale czego innego z miałbym się wraz z bratem i ojcem spodziewać. Dobrze było wiadomo, że ojciec będzie miał nadzieje, że my nie wiem o jego planie i ten nie będzie miał żadnych kłopotów. Ale niestety był wielkim błędzie ale to już zupełnie inna historia. I wraz z bratem zacząłem cudowną zabawę dobrze wiedząc, że ten na pewno na dość długo to sobie zapamięta. Ale to już zupełnie inna historia. I ten na pewno na dość długo to sobie zapamięta. 


Perspektywa Axela

Niestety co dobre zawsze się kończy i dobrze wiem, że nie tylko ja mam takie zdanie. Ale jedno wiem na pewno, że ojciec i tak. Na dość długo to sobie zapamięta. Gdy pojawiłem się w posiadłości. To moja żona już na mnie czekała. A ja od razu pokazałem jej wspomnienie i było na prawdę wesoło. A ja jej się nie dziwiłem i razem udaliśmy się do sypialni spać. 


Perspektywa Gellerta

Gdy wróciliśmy do posiadłości to na pewno będzie bardzo wesoło i jedno wiem na pewno, że będzie wesoło i gdy zostaliśmy sami to zaczęliśmy mile zabawę. I jedno wiem na pewno, że przez jakiś czas na pewno nie będzie mógł funkcjonować. Z tymi myślami poszedłem właśnie spać.

Początek prawdy 2 (zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz