37. [Lysander x OC] "Znam bardzo dobry skrót"

179 7 29
                                    

Dziewczyna stała w autobusie jadącym w stronę jej nowego liceum, przygryzając mocno wargi. Była naprawdę zestresowana, bowiem był to pierwszy raz, gdy w środku roku szkolnego zmieniała placówkę. Trzymając się uchwytu nad jej głową, rozglądała się dookoła i patrzyła na kolejne osoby na miejscach siedzących.

Mruknęła kilkukrotnie, gdy zobaczyła, jak macha do niej jedna z młodszych pasażerek. Długie, białe włosy spływały po jej ramionach, a złote oczy patrzyły na Yuki z radością.

Czyżby właśnie znalazła nową koleżankę?

Unmei podeszła do dziewczyny, która przesunęła się, tym samym robiąc miejsce dla niej.

- Cześć! - białowłosa uśmiechnęła się szeroko do nieznajomej dziewczyny. - Jestem Rozalia! A Ty!

- Cześć - odwzajemniła niepewnie uśmiech. - Yuki. Miło mi Cię poznać...

- Mi Ciebie też! - spojrzała na swoją towarzyszkę. - Widzę, że dojeżdżasz sama... Gdzie chodzisz do szkoły?

- Dzisiaj dopiero zaczynam - wyznała. - Będę chodzić do Słodkiego Amorisa...

Rozalia pisnęła cicho i objęła dziewczynę mocno ramionami, uśmiechając się.

- Ja tak samo! - powiedziała szczęśliwa. - Super! Może będziemy chodzić razem do klasy! Nie mogę się już doczekać!

***

- No przecież Ci mówiłam! - zawołała Roza do Yuki, uśmiechając się szeroko. - Mówiłam, że będziemy razem w klasie! Super! Musisz wszystkich poznać!

Dziewczyna podeszła do osób ze swojej klasy i zaczęła przedstawiać im poznaną w autobusie koleżankę.

Iris, Melania, Kim, Violetta... Każda z dziewcząt przyjęła Yuki z otwartymi ramionami. Każda z nich uśmiechała się i z serdecznością witała nową koleżankę...

- NOWA! - Unmei usłyszała za sobą czyiś krzyk, a po chwili została zamknięta w ciasnym uścisku.

Odwróciła głowę i ujrzała niebieskowłosego chłopaka, którego różowe tęczówki wręcz błyszczały ze szczęścia. W końcu będzie miał nową koleżankę!

Brązowooka zaśmiała się i odwzajemniła uścisk. Nie musiała nawet nic mówić, by Alexy upewnił się w przekonaniu, że ta dziewczyna będzie bliska jego homoseksualnemu serduszku.

***

- To Ty jesteś tą nową uczennicą? - usłyszała pytanie z ust białowłosego Lysandra, który złapał jej dłoń i ucałował jej wierzch. - Miło mi Cię poznać. Jestem Lysander.

Yuki spojrzała na niego i zarumieniła się mocno. Żaden mężczyzna nigdy nie traktował jej z tak wielką czułością i ciepłem.

- Mi również. Yuki - posłała koledze z klasy ciepły uśmiech.

- Lysander to brat mojego chłopaka - Rozalii natychmiast otworzyły się usta. - Musimy kiedyś wyjść gdzieś całą czwórką!

Yuki zarumieniła się mocniej. Dopiero się poznali, a jej koleżanka już teraz chce organizować coś w rodzaju podwójnej randki?

- Rozo, spokojnie - Lysander spojrzał na przyszłą bratową. - Jest z nami ledwo parę godzin. Uspokój się - posłał białowłosej delikatny uśmiech. - Dajmy jej czas, nim zorganizujemy takie spotkanie.

- Nie, znaczy... - Yuki spojrzała na tych dwoje. - Nie mówię "nie". Możemy się umówić na spotkanie, nie mam z tym problemu.

- Wspaniale! - Rozalia złożyła krótki pocałunek na policzku nowej koleżanki i odeszła w tylko sobie znanym kierunku.

One-shoty na zamówienie | Słodki Flirt i Sally Face ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz