Ostatnie dwie lekcje. Xavier przeniósł rękę na moje kolano. Wzdrygnęłam się, bo zaczął sunąć nią w górę.
- Przestań. - szepnęłam.
- Nadrabiamy.
- Panna Black i pan Howard do dyrektora.
- Przecież nic nie zrobiliśmy. - bronił nas chłopak.
- Nie rób ze mnie głupiego.
- Bardziej się nie da. - klasa zaczęła się śmiać, a my się spakowaliśmy i wyszliśmy.
- Nie pójdziemy do tego zgreda. Jedziemy do mnie.

CZYTASZ
Białaczka
RomanceZrzuciłam na ziemię jedyny materiał, który okrywał moje ciało. - Zamknij buzię, bo ci mucha wleci.