Białaczka

38.

Dostałam sms'a. Rzadko się to zdarza.
Od: Mama
"Bonnie, pokłóciłam się trochę z Loganem, bo przyszedł pijany. Wiesz jak on się zachowuje po alkoholu. Mogłabyś zostać u Xaviera? Kocham Cię, córciu."
- Xav? Moge zostać u ciebie na noc?
- Zrobimy coś fajnego? - uśmiechnął się łobuziersko.
- Czyli tak.
Odpisałam mamie potwierdzenie i podeszłam do plecaka.
Wyjęłam książkę, którą dał mi polonista.
- Co tam masz? - spytał zaciekawiony.
- Pan Brown kazał mi przeczytać tę książkę i wypisać kilka cytatów, które mi się spodobały.
- Na kiedy?
- Jak najszybciej. Dobrze, że znam Szekspira.
Nie słuchałam go dalej i zaczęłam wypisywać.

"BENWOLI
Miłość więc?
ROMEO
Brak jej.
BENWOLI
Jak to? Brak miłości?
ROMEO
Brak jej tam, skąd bym pragnął wzajemności."

"Nazywasz, miłość rzeczą delikatną? Zbyt, owszem, twarda, szorstka i koląca."

"Drwi z blizn, kto nigdy nie doświadczył rany."

- Skończyłam!
- Ja mam jeszcze angielski i chemię.
- Poczytam książkę.