Leżymy już w łóżku.
- Jak to jest, że masz takie ładne długie włosy, po tych wszystkich chemiach, a inni w ogóle? - bawił się jednym z loków.
- Odrastają u mnie wyjątkowo szybko. Zresztą nie miałam chemioterapii dość długo. Przez pewien czas nosiłam perukę. - powiedziałam z obrzydzeniem.
Nienawidziłam jej, ale mama się uparła, że muszę.
- Yhym. Kocham cię. - ucałował moje czoło. - Zawsze i na zawsze, Księżniczko.
- Ja ciebie też kocham, Xa...
- Czemu mówisz do mnie tylko po imieniu? - przerwał mi.
- Bo jest bardzo ładne.
- Ja cię nazywam księżniczką albo skarbem, a też uważam, że masz piękne imię.
- Zmienię to. Obiecuję.Jak mi się uda, to dodam jeszcze jeden wieczorem. 😘

CZYTASZ
Białaczka
RomanceZrzuciłam na ziemię jedyny materiał, który okrywał moje ciało. - Zamknij buzię, bo ci mucha wleci.