-I chciałbym, żebyś wiedział, skoro jestem dla ciebie taki nie wiadomo jaki, że od teraz masz w sobie część mnie. I masz ją pielęgnować razem ze sobą. I chciałbym, żebyś poczuł siebie. I przestał nie chcieć czuć siebie, przez to jaki, mam nadzieję, byłeś. Teraz jesteś dla mnie i teraz masz zapomnieć, bo, zrozum, nie musisz. Teraz oddawaj się tylko mi, a ja będę ci płacił tym samym. Nie myśl o sobie jako o rzeczy, otwórz oczy i dojrzyj to, że jesteś taki sam jak ja. Spójrz na mnie i miej mnie przed oczami. Kiedy zwątpisz; dotknij i fizycznie się przekonaj. Nie chcę od ciebie dużo, bo wiem, że i tak dasz mi wszystko. Po prostu kochaj mnie, Taehyung, tak jak ja pokochałem ciebie, i znając cię, choć tak krótko i słabo, wiem, że mogę kochać cię najbardziej na świecie, ale to ty i tak będziesz kochał bardziej mnie. Bo jesteś niesamowity. Bezcenny. I magiczny. Jesteś lepszy. Niż ci się wydaje. Niż komukolwiek się wydaje. Tae... Kocham cię...
CZYTASZ
smoke of love || taekook
FanfictionMiłość i dym mają wiele wspólnego. Dają przyjemność, zabierają nas od naszych problemów, uzależniają, ale też... obydwie te rzeczy są ulotne. Gdy bierzesz ten skręcony kawałek bibułki do ust, bibułki pełnej najlepszego co może być, zapalasz jej koni...