Od czasu do czasu zaglądałem do Alice zaciekawiony jak się czuje. Ku mojemu zdziwieniu dziewczyna spała przez około dwadzieścia godzin. Kiedy następnego dnia przyszedłem na dyżur i w czasie obchodu zajrzałem do niej, natrafiłem na moment gdy jej oczy się uchylały. Natychmiast wezwałem psychologa wiedząc, że dziewczyna będzie zrozpaczona. Miałem pewne doświadczenie ze zgwałconymi kobietami, dlatego też wiedziałem jakiego zachowania się spodziewać. Zdawałem sobie sprawę, że nie ma co owijać w bawełnę tylko trzeba powiedzieć jej szczerą prawdę, a przynajmniej tą część jaką znałem.
- Alice - powiedziałem cicho, lekko dotykając jej dłoni. Przygasiłem światło, nie chcąc narazić jej na ból oczu. Szybko mrugała jednak dałem radę dojrzeć jej ciemne oczy.
- Gdzie ja jestem? - zapytała prawie szepcząc. Rozglądała się po sali, jednak ostatecznie jej wzrok skupił się na mnie. Posłałem jej lekki uśmiech.
- Jestem lekarzem, doktor Styles, ginekolog. Znajdujesz się w szpitalu - wytłumaczyłem łagodnym włosem. - Coś Cię boli?
- Co się stało? Nic nie pamiętam.
- Zaraz Ci powiem tylko odpowiedz na moje pytanie - przysiadłem na stołku obok jej łóżka.
- Odrobinę boli mnie brzuch.
- Gdzie dokładnie?
Dziewczyna wskazała mi podbrzusze, więc podniosłem kołdrę. Alice miała na sobie szpitalną piżamę, którą lekko uniosłem. Opatrunek nie był zabrudzony, a w sączkach nie znajdowała się ropa dlatego odłożyłem wszystko na miejsce.
- Miałaś operacje. Pękł torbiel na prawym jajniku. Musiałem wyciąć jego część, jednak nie martw się, to nie zniszczy Twoich szans zajście w ciąże - oczyściłem szybko gardło. - Alice... znaleziono Cię na ulicy - spojrzałem w jej oczy. - Krwawiłaś z dróg rodnych. W Twojej krwi wykryliśmy kwas gamma-hydroksymasłowego popularnie zwanego pigułką gwałtu - usta dziewczyny ułożyły się w literkę "o". - Alice, w trakcie badania ginekologicznego zobaczyłem świeżo rozerwaną błonę dziewiczą.
Z oczu Alice polały się łzy. W tym momencie do sali wszedł psycholog, więc mnie podmienił. Dziewczyna potrzebowała go bardziej niż mnie.
CZYTASZ
Doctor Styles | h.s.
FanfictionAlice przeżywa prawdziwy koszmar. Jeden wieczór sprawia, że nie ma ochoty kogokolwiek znać i traci zaufanie do wszystkich. Harry spróbuje jej pomóc. #101 w Fanfiction <3