- Witaj Patryk co tam z Kate ? Mogę wejść?
- Teraz jest u niej lekarz i prosił nie wchodzić.
- A jak się ona teraz czuje? Co mówią lekarze ?
- Mówią że jej stan się poprawił. Mają jeszcze wykonać serię badań i jak wszystko wyjdzie dobrze wróci do domu.
Porozmawialiśmy jeszcze trochę i wyszłam ze szpitala ponieważ zabrali Kate na badania więc przyjdę jutro rano przed wizytą u Otylii.
- Camila to ty? - odwróciłam się i zobaczyłam mojego przyjaciela z domu dziecka.
- Kevin ? Jejku co ty tutaj robisz ?- podszedł i mnie przytulił.
- Ja tydzień temu wprowadziłem się do Nowego Jorku a ty widzę że nadal tu mieszkasz
- Tak cały czas. A masz teraz czas ? Może usiadziemy w kawiarni i porozmawiamy?
- Bardzo chętnie tak dawno Ciebie nie widziałem
Usiedliśmy w kawiarni. Zamówiliśmy sobie po kawie i kawałku ciastka.
- Opowiadaj Kevin co Cię tu sprowadza ?
- No cóż pracowałem w Chicago - Kevin został adoptowany w wieku 17 lat i przeprowadził się z nowymi rodzicami do Chicago.- Ale teraz firma w której pracuje przeniosła się tutaj i jestem. A ty co robisz ?
- Jestem sekretarką w hotelu Galaxy.
- A tak słyszałem o nim. Podobno to tutaj najlepszy hotel.
- Zgadza się. A jak u Ciebie sprawy sercowe? - Kevin był moim najlepszym przyjacielem i zawsze rozmawialiśmy o wszystkim.
- Miałem dziewczynę ale rozstaliśmy się trzy lata temu i obecnie jestem wolny. A u Ciebie ?
- Też jestem sama i narazie nie chce nic zmieniać. Dobrze mi tak.
- Oj Camila to teraz będziemy się chyba częściej widywać co?
- Oczywiście. A co właściwie robiłeś pod szpitalem?
- Szedłem do domu mieszkam nie daleko a ty czemu wychodziłaś ze szpitala?
- Moja przyjaciółka tam leży i miała wypadek więc dlatego.
- Wiesz ja już muszę lecieć ale tu masz mój numer - podał mi swoją wizytówkę - Zadzwoń to się jeszcze spotkamy.
- Dobra pa do zobaczenia.
Pożegnaliśmy się i wróciłam do domu.
****
Zaraz muszę wyjść. Matko czemu tak późno wstałam. Za godzinę mam być w domu u Otylii a ja wstałam dokładnie 30 minut temu. Na szybko zjadłam śniadanie i wymyłam się. Zrobiłam szybki makijaż i ubieram się w białe spodnie z dziurami, szary top i czarną ramoneske i piękne czarne szpilki.Zamówiłam taksówkę i już jestem w drodze.
Po paru minutach wjechaliśmy do bogatej dzielnicy pod wielki biały dom. Zadzwoniłam domofonem.
- Kto tam?
- Camila Parker - i otworzyły się drzwi. Weszłam do środka a wnętrze jak w muzeum. Wszędzie drewniane podłogi perfekcyjnie wypastowane. Wielkie schody na przeciwko drzwi i pełno obrazów i figur.
- Witaj Camilo. Cieszę się że już jesteś- podeszła do mnie Otylia- Zapraszam za mną. - Idzemy w prawa stronę domu i doszliśmy do całego białego pokoju z biurkiem i kanapa czarna na środku.- Słuchaj mam Cię nauczyć pewności siebie i zrobimy tak. Tu jest ekran i będziemy dzwonić do umówionych ludzi i każdemu masz odpowiedź na pytanie i jakieś zadać.
CZYTASZ
Pokojówka
RandomDwudziesto pięcio letnia Camila pracuje w hotelu w Nowym Jorku jako pokojówka. Pewnego dnia dostaje awans i zostaje prywatną sekretarką dziedzica hotelu. Po czasie zjawia się jej przyjaciel z dawnych lat. Który mężczyzna skradnie jej serce ? I jak...