Trzy tygodnie później
Dzisiaj idę na mecz razem z Johnem. Od ostatniej rozmowy z Kevinem jest jak dawniej. Zachowujemy się jak starzy dobrzy przyjaciele i mi to pasuje.
Na mecz ubrałam się w czarne spodnie, koszulkę Nowy Jork i czarna ramoneske i wygodne Air Maxy.
Mam się spotkać z Johnem za 20 minut pod hotelem. Więc wyszłam już z domu i idę powolutku.
- Cześć Camila
- Witaj John gotowy ?
- Jak zawsze - otworzył mi drzwi i weszliśmy do samochodu.- Pięknie wyglądasz
- Dziękuję.
- Dzisiaj przyleciała do mnie Sophie
- Oj to przecież z nią mogłeś jechać a nie ze mną.
- Ale ja chciałem z Tobą bo Sophie mnie wkurza. Strasznie mnie wkurza. Chce zmienić wystrój hotelu.
- Oj to faktycznie. Ale dziwnie się czuje jak ona siedzi sama a ja tu jestem z Tobą.
- Ale ustaliliśmy że to jest służbowo a poza tym jakbym z nią miał iść zostałbym w domu.
- Aż tak jej nie lubisz ?
- Aż tak. A co u Ciebie i Kevina ? - skąd on wie że coś było?
- A skąd wiesz ?
- Nie da się tego zauważyć. Nie oszukujmy się że ładna z was para. - ta i co ja mam teraz powiedzieć.
- To skomplikowane
- Nie wydaje mi się ale jak tam chcesz. Dobra już jesteśmy.
Wysiedliśmy z samochodu i razem z dwoma ochroniarzami weszliśmy do środka.
Udało nam się znaleźć lożę vip. Są tu miękkie fotele wygodne przedwszytkim, ekspres do kawy i podstawki pod picie.
- Jak Ci się podoba ?
- John jest wspaniale. Dziękuję.
*****
- Wygraliśmy- krzyknęłam na całe gardło gdy zakończył się mecz.- Wspaniała wiadomość. Ale chodźmy teraz do samochodu bo potem nie wyjedziemy.
Szybko dotarliśmy do samochodu i zajęliśmy miejsca.
- Jejku John jeszcze raz dziękuję za to. To było najlepsze co mnie w życiu spotkało.
- Bardzo mnie to cieszy to teraz zapraszam do mnie na herbatę.
- Nie chce wam przeszkadzać.
- Ne będziesz przeszkadzać. Chce z Tobą coś omówić ale na osobności i nikt narazie ma się nie dowiedzieć.
- Oczywiście szefie.
Po chwili znaleźliśmy się pod hotelem i wjechaliśmy winda na górę.
- Cześć kochanie nareszcie jesteś- podeszła Sophie do Johna i przytuliła go- A to kto ?
- Powinnaś pamiętać. To moja prywatna sekretarka Camila i mam z nią coś ważnego do omówienia.
- A to z nią byłeś na meczu a nie z kolegami ?
- Nie muszę Ci się tłumacz. Chodź Camila zapraszam do mojego gabinetu- weszliśmy i siedliśmy a Sophie nie daje za wygraną.
- Musisz. Ja muszę wiedzieć wszystko co się wokół Ciebie dzieje.
- Coś jeszcze ? Jak widzisz nie mam czasu.
- Nie masz dla mnie czasu ? Wolisz spędzać czas z sekretarką niż z narzeczoną?
CZYTASZ
Pokojówka
RandomDwudziesto pięcio letnia Camila pracuje w hotelu w Nowym Jorku jako pokojówka. Pewnego dnia dostaje awans i zostaje prywatną sekretarką dziedzica hotelu. Po czasie zjawia się jej przyjaciel z dawnych lat. Który mężczyzna skradnie jej serce ? I jak...