Wróciliśmy z Johnem około 11 do domu a na 18 znowu Idzemy.
Umówiłam się z Kate że Idzemy na kręgle. Tak zjemy pizze i będzie wspaniale i tak trochę rozluźnimy się.
John teraz leży na łóżku i śpi. Nawet nie wiedziałam że z niego taki śpioch.
- Halo - dzwoni do mnie tatuś.
- Cześć córeczko nie przeszkadzam ?
- Ty nigdy a co tam ?
- A dzwonię aby was zaprosić bo za dwa tygodnie mamy wigilię święta i to wszystko i zapraszamy Ciebie z Johnem na wigilię i będą też jego rodzice i ciocia Megan z mężem.
- Dziękuję i oczywiście będziemy. A wiadomo już o której godzinie ?
- Pewnie koło 16 ale jeszcze się zdzwonimy.
Kurde ja zapomniałam kompletnie o tym że idą święta. A to będzie moja pierwsza wigilia w takim wielkim gronie.
Naprawdę wstyd się przyznać ale święta zawsze spędzałam sama czasem tylko Kate wpadła ale rzadko bo też miała dużo do roboty. A teraz będę spędzać wigilię z rodziną, chłopakiem i jego rodzicami.
Jakby mi ktoś rok temu to powiedział że moja wigilia będzie tak wyglądać wyśmiałabym go naprawdę. To brzmi jak dobry film lub dobrze napisana książka.
A właśnie pro po książki. Muszę się spotkać w tym tygodniu z Jordanem bo chce aby napisał moją historię. Chce się nią podzielić ze światem bo to aż niesamowite że moja życie tak się zmieniło.
- Dzień dobry
- Dobry dobry śpiochu. Wiesz która godzina ?
- Nie a co?
- Jest 16.40 i zaraz jedziemy na kręgle.
- Już ? Dobra a w czym mam jechać ?
- Kochanie na luzie. A i dzwonił mój tata jesteśmy zaproszeni do nich na wigilię i tam też będą twoi rodzice.
- To będzie ciekawie. A kochanie ?
- Tak ? - objął mnie w talii i podszedł bardzo blisko
- A wiesz że niedługo Sylwester ?
- Wiem i co związku z tym?
- Wykupiłem dla nas bilety na Sylwester na cztery dni.
- A gdzie Idzemy ?
- To powinno brzmieć lecimy - Już się cieszę - Wylatujemy 30 a wracamy 3 juz stycznia. TAM mamy wykupione atrakcje, hotel, jedzenie i wszystko co potrzeba.
- Ale super. Kochanie to cudowne że tak się starasz a gdzie lecimy ?
- Hiszpania. - pocalowal mnie - A teraz przepraszam idę się wykompać.
***
O 17.40 wyszliśmy z domu i dojechaliśmy na miejsce tylko z pięcio minutowym opóźnieniem. Wzięliśmy buty i odnalazłam w tłumie Kate z Pawłem.- Cześć kochana - przywitałam z się z Kate - Cześć Paweł. A tu przedstawiam wam już tak oficjalnie mojego chłopaka Johna.
- Cześć Kate miło mi
- Cześć John
- Siema stary Paweł jestem
- Miło mi John. Powiem wam że tu całkiem przyjemnie - zaśmiał się - Dobrze że tak to zaprojektowałem - bo jesteśmy w niedawno otwartej kręgielni w Galaxy.
Zamówiliśmy sobie pizze i drinki oraz ustawili nam tor. Widzę że Paweł z moim misiem złapali wspólny kontakt co mnie bardzo cieszy.
- Widzisz mówiłam że się dogadają - stwierdziła Kate.
- Ty zawsze masz rację.
*****
Z kręgle wróciliśmy około 4 nad ranem. John jak zwykle jeszcze śpi a ja wstałam o 13 bo za rękę godziny mam spotkanie z panem Evansem w kawiarni.Jak wyszłam z domu mój kochany jeszcze spał ale napisałam mu na kartce że jedzenie ma w piekarniku a ja jestem na spotkaniu firmowym.
Po chwili dotarłam do wyznaczonej kawiarni gdzie już czeka Pan Evans. JEST naprawdę punktualnie.
- Dzien dobry - powiedziałam podchodząc do stolika
- A witaj - przywitaliśmy się i siadłam po drugiej stronie stolika - Cieszę się że zgodziłaś się na napisanie książki więc to wygląda tak. Ja płacę za wszystko ale za pieniądze które z tego dostanę masz 10% i dostajesz 3 książki w gratisie
- Super. A kiedy mogę liczyć na wydanie ?
- Dzień przed świętami dostaniesz.
- Tak szybko ?
- Tak. Dobra to możemy przejść do działania ?
- Tak co chcesz wiedzieć ?
- Od czasu wyjścia z domu dziecka - To więc tak opowiedziałam mu moja pracę jako pokojówka, potem awans, przygoda z moim "przyjacielem" bankiety, odnalezienie rodzingy, miłość z Johnem i dodałam że to wszystko zmieniło się o 180 stopni w ciągu roku - Ale musiałaś przeżywać matko
- No trochę tego było. A wiesz już jaki będzie tytuł ?
- Fajnie by było jakby to był tytuł Pokojówa. Będzie idealnie pasować.
- Super bardzo się cieszę.
- To widzimy się 23 napisze ci jeszcze gdzie i kiedy.
Ucieszona wróciłam do domu. JEST koło 19 i myślałam że moi ukochany zrobi kolację lub coś a on tylko zjadł zapiekankę z piekarnika i dalej śpi. To jest śpioch naprawdę.
Ja posprzątałam dom, by jednak w tak dużym mieszkaniu bród nie jest proszonym gościem.
- O cześć kochanie - przytuliłam się do niego.
- Ile można spać kochanie ?
- Długo. Ale teraz mam trochę czasu na zabawę - posadził mnie na stole i zaczął całować i rozbierać.
****
Leżymy teraz na kanapie przed telewizorem. Jest 2 w nocy a nam się nie śpieszy spać.- Kochanie A myślałaś kiedyś ślubie ?
- Nie. A ty ? - czemu on takie dziwne rzeczy pyta
- Tak. A myślisz że my kiedyś weźmiemy ślub ?
- Nie wiem jak mam się życie potoczy a chciałbyś ?
- Tak a ty kochanie ?
- Tak - pocałował mnie
- Bo wiesz kochanie ja wobec Ciebie mam bardzo poważne plany wiesz ?
- Wiem. Czekam na ich okazanie - znowu mnie pocałował. No jak ja go kocham. On odmienił mój cały świat i dzięki niemu on jest lepszy
I jak tam wasze opinie ? Mam nadzieję że wam się podoba.
Niedługo dobijemy 100 gwiazdek więc może chcecie jakiś bonus ?
Pomyślę nad tym.
Topcio
CZYTASZ
Pokojówka
RandomDwudziesto pięcio letnia Camila pracuje w hotelu w Nowym Jorku jako pokojówka. Pewnego dnia dostaje awans i zostaje prywatną sekretarką dziedzica hotelu. Po czasie zjawia się jej przyjaciel z dawnych lat. Który mężczyzna skradnie jej serce ? I jak...