23.

5.7K 187 13
                                    

Tydzień później

I gotowe. Skończyłam właśnie układać rzeczy Johna w jego Nowym mieszkaniu.

Ja też podjęłam decyzję że chce zamieszkać z Johnem tylko jeszcze nie rozmawiałam z tatą.

Wróciłam do siebie do domu bo trochę się zmęczyłam. A u mojego ukochanego byłam rano a teraz u niego jest Liam. Wydaje mi się że z trudem ale zaakceptował aż. Jestem pewna ze to dzięki Alicji. Jednak to się nazywa kobieca Solidarność.

- Cześć już jestem - powiedziałam gdy weszłam do domu

- Cześć skarbie idealnie na obiad - Powiedziała Otylia i weszłam do kuchni - Chyba jesteś głodna co?

- Bardzo. A co tam dobrego zrobiłaś ?

- Kurczaka w sobie serowym. - podała mi talerz - Smacznego

- Dziękuję ..... Ale było pyszne.

- Bardzo mnie to cieszy

- A tata jest u siebie ?

- Jest w gabinecie.

- Dzięki - szybkim krokiem idę do gabinetu - Cześć tato nie przeszkadzam ?

- Nie córeczko. Wchodź śmiało - siadłam na przeciwko niego - O co chodzi ?

- Tato to coś delikatna sprawa i chce abyś wiedział że ja już podjęłam decyzję i jej nie zmienię po prostu chce abyś wiedział

- Dobrze ja postanowiłem że zawsze będę Cię wspierał nawet jakby mi się to coś nie podobało. Chcesz zamieszkać z Johnem tak ?

- Tak. Skąd to wiesz ?

- Zdążyłem się już poznać. To dobra decyzja.

- Dziękuję

- Ale pamiętaj że zawsze możesz tu wrócić i klucze sobie zatrzymaj

- Dziękuję.

Wyszłam radosna z gabinetu i poszłam Do kuchni ale tu już nie jest tylko Otylia tylko z nią siedzi jakaś pani

- Dzień dobry- powiedziałam - To ja wam nie będę przeszkadzać. Otylia jadę do Johna będę wieczorem więc nie czekajcie z kolacją.

- Spokojnie dzisiaj przychodzi do nas Sophie więc mam nadzieję że zdążysz.

- Na pewno

- A przepraszam Cię bardzo czy ty jesteś Camila ?- zapytała dziwna kobieta.

- Tak.

- Idź już - Powiedziała Otylia więc się pożegnałam i po chwili dotarłam do szpitala.

- Cześć kochanie - pocałowałam go i siadłam obok niego

- Tęskniłem bardzo.

- Ja też. Mam dla Ciebie dobra wiadomość. Na pewno się ucieszysz skarbie.

- Jaką ?

- Będziemy mieszkać razem.

- To chyba najlepsza wiadomość jaką mogłem usłyszeć. To jutro mam nadzieję że twoje ubranka będą już w naszym domu.

- Postaram się. A ty jak się czujesz ? Co mówią lekarze ?

- Ja dobrze. A lekarze mówią że możliwe że za dwa dni wyjdę

- To wspaniale.

Posiedziałam z nim jeszcze trochę i załatwiłam potem firmę transportową która zawiezie mi jutro rzeczy do nowego mieszkania. Ma być o 10 rano więc dzisiaj muszę się pakować.

PokojówkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz